
Kosiniak-Kamysz: Nigdy nie pozwolę sobie na to, żeby kucać przy biurku jakiegokolwiek prezydenta, tylko zawsze będę siedział jak równy z równym
– Zanim pojadę do pojadę do Berlina, Paryża, Londynu, Brukseli, Kijowa czy Waszyngtonu, najpierw muszą się w Polsce odbyć wybory, a my do tej nie wiemy, kiedy te wybory będą. Może nam prezydent Andrzej Duda powie kiedy będą wybory, bo Polacy oczekują tej wiedzy. Ja wiem, że dla niektórych jest wszystko jedno czy to robi PKW, czy Poczta Polska, czy pierwszy pocztowiec Jacek Sasin, ale dla mnie i dla większości obywateli nie jest to obojętne. Trzeba przywrócić demokratyczne standardy, trzeba powrócić do godnego miejsca w UE, do głównego stołu, a nie być czarną owcą w oślej ławce, tak jak przez ostatnie lata. Ja nigdy nie pozwolę sobie na to, żeby kucać przy biurku jakiegokolwiek prezydenta, tylko zawsze będę siedział jak równy z równym przy jednym stole. Polska potrzebuje powrotu godności w polityce zagranicznej – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas debaty prezydenckiej TVP.
Więcej z: Live
„Myślę o realizowaniu pewnej myśli politycznej”. Duda o swojej przyszłości
