Susza stała się trwałym elementem naszego życia. Pamiętamy suszę z 2019, ale właściwie cały czas wiemy, że wody jest mało, nie ma deszczu i sytuacja wygląda naprawdę poważnie. To jest czas, kiedy powinniśmy przestać mówić o suszy, a podjąć działania. W Polsce mamy najmniej wody pitnej w Europie. Musimy wodę szanować i rząd musi przygotować plan na najbliższy czas. Musimy poważnie podejść do tego, co robimy z regulacją rzek, musimy podjąć decyzję o nasadzeniach roślin, musimy zacząć budować małą retencję. Nie można tego odkładać na po pandemii. Tę decyzję trzeba podejmować natychmiast. Apeluję, aby rząd przygotował i przedstawił plan Polakom, żeby wiedzieli, jak mają działać” – mówiła na konferencji prasowej kandydatka KO na prezydenta wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.

W naszych rzekach nie ma wody. To wynik suszy hydrologicznej. Towarzyszy nam susza rolnicza i meteorologiczna. Rząd planuje wielkie projekty hydrotechniczne na naszych rzekach, na tych rzekach, w których nie ma wody. Projekty, które mają na celu użeglownienie polskich rzek. Nasze rzeki to ani Jangcy, ani Ren. Nie ma w nich wody” – dodawała Gabriela Lenartowicz z KO.