Propozycja Borysa Budki musi zostać doprecyzowana prawnie. Musimy jasno wiedzieć czy Sejm ma takie kompetencje, by nakazać Radzie Ministrów wprowadzenie stanu, który jest opisany w konstytucji. Jeżeli tak, to może się zdarzyć, że jutro posłowie PiS uchwalą sobie ustawę, że jeżeli Jarosław Kaczyński gniewa się przez 3 dni albo dłużej, to prezydent zobowiązany jest do wprowadzenia stanu wojennego – mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.