Dzisiaj jest taki czas, kiedy politycy muszą bardzo jasno deklarować swoje poglądy i uczciwie mówić, co zrobią, kiedy będą dzierżyli ster władzy. Politycy dzisiaj muszą być uczciwi wobec wyborców i jasno powiedzieć, czy wtedy, kiedy będą obdarzeni zaufaniem Polaków i kiedy będą odpowiadali za władzę w Polsce, będą działali na korzyść Polaków, czy też będą podejmowali decyzje, które będą np. cofały programy społeczne wprowadzone z inicjatywy prezydenta Dudy przez rząd PiS – stwierdziła Beata Szydło na briefingu prasowym.

Prezydent Duda wczoraj jasno zadeklarował, podpisał deklarację w której zobowiązał się do tego, że będzie tych programów bronił. Więc dzisiaj pytam pozostałych kandydatów, tych wszystkich, którzy obiegają się o to, żeby już za kilka tygodni być reprezentantem polskiego narodu, by stać na czele polskiego państwa. Pytam Małgorzatę Kidawę-Błońską, pytam Władysława Kosiniaka-Kamysza i pozostałych kandydatów, czy jeżeli państwo obejmiecie urząd prezydenta RP, czy będziecie bronić programów społecznych, wprowadzonych przez rząd. 500+, obniżonego wieku emerytalnego, 13. emerytury, tych wszystkich pozostałych programów, które w realny sposób pomogły polskim rodzinom i pomogły polskiej gospodarce. To pytanie dzisiaj zdajemy i oczekujemy że uczciwie państwo odpowiecie Polakom. Teraz jest taki czas, kiedy trzeba jasno deklarować swoje poglądy. Teraz jest ten czas, kiedy wszyscy kandydaci ubiegający się o urząd prezydenta muszą w uczciwy sposób mówić co zrobią, kiedy będą ewentualnie sprawować ten urząd, ponieważ to trudny czas, czas kryzysu, w którym naprawdę potrzeba jasnych i uczciwych deklaracji – mówiła dalej.