
Bosak: Kobieta, o ile nie zabije w sobie instynktu macierzyńskiego i naturalnej empatii, zawsze będzie mieć ten instynkt, by życie chronić. Konfederacja stoi w obronie życia. Ja staję w obronie życia
– My w Konfederacji chcemy pomagać realnie. Widzimy problem rodziców, a zwłaszcza matek w ciąży. Dziś była o tym dyskusja w osobnym punkcie. Założyliśmy parlamentarny zespół do spraw opieki okołoporodowej. Niektórzy ironizowali, że założyli go mężczyźni. Ale tak, właśnie odpowiedzialność mężczyzn jest tu bardzo potrzebna. Nie dochodziłoby do aborcji, gdyby przy kobietach, które są w ciąży, był kochający mężczyzna. Większość z kobiet, które decydują się na aborcję, jest popychana do tego albo przez nieodpowiedzialnego mężczyznę, który grozi, że je zostawi, albo przez rodzinę. Kobieta, o ile nie zabije w sobie instynktu macierzyńskiego i naturalnej empatii, zawsze będzie mieć ten instynkt by życie chronić. Natomiast to, że dziś panie ubrały się w ten czarny kolor, to symbol właśnie braku tej empatii, symbol czegoś, co panie niestety w sobie zabiły, a co naturalnie kobiety w sobie noszą. Przywiązanie do życia i powołanie do tego, żeby to życie przekazywać i żeby to życie chronić. Na szczęście jest w Polsce milcząca większość. Nie tak hałaśliwa jak panie z piorunkiem na koszulce. Milcząca większość, która podpisała w prawie milionie egzemplarzy projekt obywatelski, który ma chronić życie. Ta milcząca większość, czas najwyższy, żeby odważnie przemówiła. Pół tej sali wypełnione jest posłami, którzy z powodów taktycznych prezentują postawę tchórzliwej bierności. Posłów, którzy nawet nie mieli odwagi przyjść tu i spojrzeć w oczy wnioskodawcom, reprezentującym prawie milion Polaków i miliony pozostałych, którzy popierają ochronę życia nienarodzonego. Konfederacja stoi w obronie życia. Ja staję w obronie życia. Życie jest prawem, a nie przywilejem dla wybranych – mówił Krzysztof Bosak w Sejmie.
Więcej z: Live
