To ogłosimy niedługo [decyzje ws. ograniczeń]. Trudno mi w tej chwili wychodzić przed szereg, ale nie przewidujemy żadnych nowych, drastycznych obostrzeń. Te, które wprowadziliśmy, jednak pokazują, że redukcja nastąpiła bardzo istotna. Dzisiaj mielibyśmy już 25 tysięcy przypadków, gdyby nie to, że takie obostrzenia były wprowadzone. Mamy 5 tysięcy. To pięciokrotnie mniej tak naprawdę niż moglibyśmy mieć, gdybyśmy żyli normalnie i spotykali się, więc to są obostrzenia, które są skuteczne, przynajmniej w części, natomiast gdybyśmy uwolnili wszystko na święta Wielkiej Nocy, mielibyśmy 30-40% więcej, a to oznacza jeszcze gwałtowniejszy przyrost niż ten bez restrykcji – stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Krzysztofem Świątkiem w „Sygnałach dnia” PR1.

Pytany, czy możemy spodziewać się przedłużenia niektórych ograniczeń, minister zdrowia odpowiedział: – Na pewno.