Czy wyobraża sobie pan tworzenie prawa niezgodnie z konstytucją, niezgodnie z regulaminem? Każdy takie prawo będzie mógł kiedyś zaskarżyć. To dopiero będzie dopiero kolejna katastrofa. Jeżeli wiemy jak zabezpieczyć się przed wirusem, będziemy stosowali zasady bezpieczeństwa w Sejmie, zrobimy dobre prawo. Swoją drogą dziwię się mojemu koledze Kosiniakowi-Kamyszowi, który chce być prezydentem Polski, który lekceważy zapisy konstytucji – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.