Trzaskowski: Większość miast w Polsce wprowadziła inny rozkład już tydzień temu, my wprowadzamy go od wczoraj. Na bieżąco monitorujemy sytuację. W momencie, kiedy trzeba, wzmacniamy linie
– Nie [nie przyjechałem metrem]. Przyjechałem dzisiaj samochodem [do pracy], natomiast bardzo dokładnie obserwowałem to, co się dzieje i autobusy, które kursują po mieście, przynajmniej o tej porze, są naprawdę puste albo wypełnione w bardo niewielkiej ilości ludzi – stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– My podejmujemy bardzo racjonalne decyzje. Większość miast w Polsce wprowadziła ten inny rozkład już tydzień temu. My wprowadzamy go dopiero od wczoraj i to nie jest czysto weekendowy rozkład jazdy, tylko tam, gdzie trzeba, są dodatkowe autobusy, tramwaje. Na bieżąco monitorujemy sytuację. Każdy kierowca zdaje nam raport po tym, jak dojedzie juz do bazy i puszczamy dodatkowe autobusy tam, gdzie to jest konieczne. To absolutnie racjonalne zachowanie. Przez cały czas prowadzimy analizy. W momencie, kiedy trzeba, wzmacniamy linie, tak żeby tych autobusów było znacznie więcej. Natomiast niektórzy harcownicy polityczni postawili zrobić koło tego awanturę polityczną. Niektórzy nawet zamieszczali zdjęcia w internecie, które były zdjęciami sprzed kilku miesięcy – mówił dalej.
– My prowadziliśmy bardzo dokładne analizy. 20% warszawiaków korzystało z komunikacji miejskiej i my puszczamy autobusy na te najważniejsze linie nawet częściej czasami, niż to bywa w normalnym rozkładzie, jeżeli to jest konieczne – zaznaczył prezydent Warszawy.
Więcej z: Live
„Przecież nie mógł znów nas oszukać, prawda?”. Błaszczak o pakiecie ustaw deregulacyjnych

Duda: Jest wrażenie, że postkomuniści chcą przekręcić wybory prezydenckie. Nie dajmy sobie odebrać resztek demokracji i wolności

„Miliony dolarów płynęły do obozu Trzaskowskiego. Gdyby nie to, byłoby 55 do 45”. Morawiecki w amerykańskiej telewizji
