Gowin: Wychodzenie z kryzysu będzie trwało wiele lat i być może wtedy UE w jakiejś zmienionej postaci, bo na pewno te zmiany będą głębokie i niezbędne, znowu okaże się w ograniczonym zakresie przydatna
– Ja bym nie powiedział, że UE nie dała rady. Ten kryzys raczej pokazał właściwe proporcje. Nie jestem wcale zaskoczony, że z kryzysem lepiej lub gorzej, ale radzą sobie państwa narodowe, bo to one są realnymi podmiotami polityki międzynarodowej, natomiast UE jest pewnym instrumentem koordynacji działań w pewnych zakresach i mówiąc wprost, ci którzy liczyli na to albo liczą jeszcze na to, że te podstawowe problemy będą rozwiązywane przez instytucje ponadnarodowe, unijne, po prostu ulegają złudzeniu, temu co nazwałbym euroentuzjazmem. Natomiast taka faza po wygaszeniu epidemii, kiedy będzie potrzebna koordynacja zwłaszcza polityki gospodarczej. Może być tak, że świat się podzieli takie subregiony, które będą wspólnie dbać o powrót gospodarki czy wyrwanie gospodarki ze stanu zapaści, bo nie łudźmy się, z każdą minutą cały świat, również Polska, stajemy się coraz ubożsi. Wychodzenie z kryzysu będzie trwało wiele lat i być może wtedy UE w jakiejś zmienionej postaci, bo na pewno te zmiany będą głębokie i one będą niezbędne, ale w jakiejś zmienionej postaci być może UE znowu okaże się w ograniczonym zakresie przydatna – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach dnia” PR1.
Więcej z: Live
„Przecież nie mógł znów nas oszukać, prawda?”. Błaszczak o pakiecie ustaw deregulacyjnych

Duda: Jest wrażenie, że postkomuniści chcą przekręcić wybory prezydenckie. Nie dajmy sobie odebrać resztek demokracji i wolności

„Miliony dolarów płynęły do obozu Trzaskowskiego. Gdyby nie to, byłoby 55 do 45”. Morawiecki w amerykańskiej telewizji
