Teraz, w tę najbliższą niedzielę? Oczywiście, jeżeli byłyby wybory, odbywałyby się, to bym poszedł, natomiast trudno mi na to pytanie odpowiedzieć. Na razie nic takiego się nie wydarzyło w skali całego kraju, intensywność tego kryzysu nie jest tak duża, żeby trzeba było w tej chwili odwoływać. Mówię że skala w tej chwili zagrożenia taka nie jest, ale być może za dwa tygodnie będzie taka, że będzie trzeba podjąć inną decyzję. Tak, jak to słusznie powiedział profesor Szumowski, w kwietniu zobaczymy jaki jest rozwój sytuacji – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.