W dzisiejszym, obowiązującym porządku prawnym wybory mogą być przesunięte w sytuacji wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Są trzy stany nadzwyczajne. Stan klęski żywiołowej, stan wyjątkowy i stan wojenny. Żaden z tych stanów nie jest dzisiaj uruchomiony. Dlaczego? Dlatego że te ustawy, które wprowadzają każdy z tych stanów, uruchamia się w sytuacjach takich, kiedy państwo nie może normalnie funkcjonować. Bo każdy z tych stanów pociąga za sobą poważne ograniczenie praw obywatelskich. My funkcjonujemy dzisiaj w oparciu o przyjętą w 2008 roku ustawę, której celem jest zwalczanie epidemii chorób zakaźnych oraz specustawę, którą niedawno przyjął parlament. W związku z tym dzisiaj nie ma przesłanek, żeby wprowadzać żaden ze stanów nadzwyczajnych. Dzisiaj nie ma przesłanek, żeby przesuwać termin wyborów. Natomiast trzeba zawsze podkreślać że my nie wiemy co będzie za tydzień, za dwa tygodnie, za miesiąc. Musimy we wszystkich naszych działaniach, dotyczy to również wyborów, dostosowywać się do realnej sytuacji, z jaką mamy do czynienia. Dzisiaj takiej potrzeby i takich planów nie ma –  stwierdził Michał Dworczyk na briefingu prasowym.