
Jan Kidawa-Błoński o żonie: Mogę zaręczyć całkowicie, że to jest osoba, która nie ma w sobie genów podległości. Cokolwiek by nie robiła i gdziekolwiek by nie była, zrobi wszystko, żeby być niezależną. Nie da się nikomu podporządkować
„Już nie ma pana Schetyny. Pan Budka jest. Nie mówi się, że małżonka będzie zależna od pana Budki, chociaż jest szefem partii. To będzie zależna od pana Tuska. To znaczy [że w narracji konkurentów] musi być od kogoś zależna. Jak ja ją znam, to w ogóle sobie nie wyobrażam, żeby była od kogokolwiek zależna. Mogę zaręczyć całkowicie, że to jest osoba, kobieta, która nie ma w sobie genów podległości. Cokolwiek by nie robiła i gdziekolwiek by nie była, zrobi wszystko, żeby być niezależną. Nie da się nikomu podporządkować. Jeżeli mnie się nie udało, a nam w tym kierunku talenta socjotechniczne, nie udało mi się w ciągu tych 37 lat w żaden sposób podporządkować sobie małżonki, to proszę mi wierzyć, że to jest niemożliwe” – mówił w rozmowie Beatą Lubecką w Radiu Zet Jan Kidawa-Błoński.
Więcej z: Live

Polityczny plan wtorku: konferencja prezesa PiS, rano odprawa ws. sytuacji pogodowej, potem posiedzenie rządu

Sasin o „Deklaracji Polskiej”: Co tam jest takiego, czego Konfederacja nie mogłaby podpisać? Powiedzcie, co wam w tej deklaracji nie odpowiada?
Sasin: Tusk nie daruje Hołowni tego, że zdemaskował go jako człowieka, który chciał zabić demokrację w Polsce
