
Hołownia: Zdecydowaliśmy się specjalnie, celowo nie robić wielkiej warszawskiej konwencji. Nie wierzę w politykę, w której ludzie adorują polityka i mówią mu, jaki jest wspaniały i wielki
„Zdecydowaliśmy się specjalnie, celowo nie robić wielkiej warszawskiej konwencji, na której przepalilibyśmy setki tysięcy złotych, żeby udawać, wprowadzać mnie w pięknym anturażu i z muzyką nastrojową i z ciemności wychodzącego ku światu, bo ja po prostu nie uważam, żeby stosowne było przepalanie publicznych pieniędzy na tego typu działalność. Nie wierzę w politykę, która polega na tym, że ludzie adorują polityka i mówią mu, jaki jest wspaniały i wielki. Wierzę w polityka, który ludzi mówi, że są wspaniali, ile mają w sobie energii i potencjału” – mówił na konferencji prasowej kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.
Więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
