W tym bolesnym i trudnym dla nas dniu musimy być pod Pałacem Prezydenckim, bo trzeba powiedzieć prawdę. Prezydent Duda abdykował. Nie słucha obywateli. Nie słucha, że dla Polaków Unia ma wielkie znaczenie, ich bezpieczeństwo, wolność ma wielkie znaczenie, tylko podpisał ustawę, którą podsunął mu prezes Kaczyński. Prezydent jest prawnikiem, a prawnik wie, jakie zapisy są w tej ustawie. Prezydent pokazał, że Polacy w ogóle go nie interesują. On nas tak naprawdę po prostu zdradził. Zdradził nas, wprowadził na prostą drogę, żeby Polska została wyprowadzona z Unii Europejskiej. Prezydent nie dotrzymał swojej przysięgi, bo ani nie strzeże konstytucji, ani nie strzeże bezpieczeństwa Polaków, ani naszej wolności. Tylko ze strachu przed prezesem podpisał tak dramatyczną ustawę. Rozwalił, rozmontował do końca system trójpodziału władzy w Polsce. Tak naprawdę swoim podpisem zatwierdził zamach stanu na polską praworządność. To dzień hańby. Prezydent nie jest godny, żebyśmy traktowali go jako prezydenta naszego kraju, bo nas po prostu zdradził” – mówiła na konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim wicemarszałek Sejmu kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.