Czasy mamy ciężkie i to widać gołym okiem, co się dzieje w Polsce i na świecie. Zdecydowałem się kandydować [w wyborach na przewodniczącego Platformy] dlatego że jestem w Platformie Obywatelskiej od samego początku, od stycznia 2001 roku, równo 19 lat, a w polityce wcześniej, od podziemnego NZS-u i nauczyłem się, i w ZNS-ie, a przede wszystkim w Platformie odpowiedzialności, tego że Platforma istnieje po to, żeby służyć Polkom i Polakom, po to żeby państwu. Miałem zaszczyt najpierw jako wiceminister z Grzegorzem Schetyną, potem jako minister obrony narodowej w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz służyć Polsce i uważam że jeśli jest się w polityce, to właśnie po to, żeby służyć innym, dlatego decyduję się na to kandydowanie, bo uważam że moje doświadczenie, determinacja, energia, ale też doświadczenia państwowe przemawiają na korzyść tego, żeby kandydować – stwierdził Tomasz Siemoniak na konferencji prasowej.