To dlatego w dobie rosyjskiego ataku na Ukrainę, w dobie imperialistycznej, kolejnej rosyjskiej agresji zaprosiliśmy do Polski naszych sojuszników, żołnierzy państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wywalczyliśmy tę obecność, żeby NATO nie było tylko na zachodzie Europy, ale żeby było także u nas, w tej tzw. wschodniej flance Sojuszu. Dzisiaj obecność tych żołnierzy jest faktem, ale przede wszystkim wśród nich są żołnierze armii amerykańskiej, najsilniejszej armii na świecie. Mamy dzisiaj doskonałe relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Jesteśmy nie tylko odpowiedzialnym sojusznikiem, ale przede wszystkim jesteśmy poważnie traktowani” – mówił w Brzozowie prezydent Andrzej Duda.