Otóż jestem przekonany, że możemy narzekać, mi jest z tego powodu bardzo przykro, że ilość złych rzeczy, jakie się zdarzyły w ostatnich 4 latach, ilość tej nieprawości i takich najzwyklejszych łajdactw, które obarczają tę władzę, one na razie nie uczyniły znaczącego wyłomu w myśleniu wielu Polaków, około połowy, 50%, być może jeszcze potrzebujemy trochę czasu. Być może tak ten scenariusz jest jakoś napisany, że trzeba Banasia i kolejnego Banasia, że nie wystarczył przykład KNF, pana Glapińskiego, nie chcę wymieniać. Bardzo wielu zdarzeń, które budziły odrazę wielu komentatorów, ale jakoś nie zmieniły tego ogólnego nastroju społecznego. Być może Polacy muszą się jeszcze, mówię o tej większości, która rozstrzyga, napatrzeć tego zła, żeby zmienić pogląd – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.