Z całą pewnością jeżeli pan Banaś poda się do dymisji, to będzie ważny test zarówno dla rządu, jak i opozycji. Czy po tym kryzysie, z którym opozycja nie ma nic wspólnego, ten kryzys, który mamy w NIK, spowodowało albo arogancja albo dyletanctwo PiS, jedno z dwojga, ale żeby z tym kryzysem sobie poradzić, będzie potrzeba dojrzałości po obu stronach. To na pewno nie powinno być triumfalizmu po stronie opozycji, teraz mówienia: a, my wam pokażemy, będziemy wam przeszkadzać. NIK jest ważną instytucją i myślę, że można znaleźć ludzi, którzy są do zaakceptowania dla obu stron politycznego sporu i to będzie też wielki test dla pana prezydenta. Czy wyjdzie z tych butów, w których tak dziarsko maszeruje od 4 lat, czyli butów żołnierza Jarosława Kaczyńskiego czy pokaże, wybije się na pewną niezależność i pokaże, że może się włączyć w proces wybrania kandydata, który będzie do zaakceptowania dla wszystkich – stwierdził Michał Kamiński w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w „Graffiti” Polsat News.