– Okazuje się, zdaniem prokuratury, że tego typu zachowania, które dla opinii publicznej są bardzo czytelne i jasne, które noszą znamiona groźby karalnej czy zapowiedzi pewnych działań, które nie mieszczą się w debacie publicznej, dla prokuratury katowickiej jest to happening. Co bardziej oburzające i właściwie można powiedzieć, że jest takim śmianiem się obywatelom w twarz, to powoływanie się przez prokuraturę okręgową w Katowicach na standardy ochrony praw człowieka wypracowane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Prokuratura katowicka twierdzi, że używała ni mniej ni więcej tylko standardów ochrony wolności słowa, które wypracowane przez trybunał strasburski. Trzeba mieć naprawdę dużą bezczelność żeby posługiwać się tego typu argumentami – stwierdził Krzysztof Śmiszek na briefingu w Sejmie.

– Pytamy dzisiaj z tego miejsca szefa MSWiA: co się dzieje przez ostatnie 2-3 miesiące, czy potraktował na serio rekomendacje ONZ, która po raz kolejny wzywa polski rząd do tego, aby zdelegalizować skrajne organizacje, które posługują się tego typu hapenningami, a są – jak widać – kryte przez polską prokuraturę – mówił dalej.