– Nie ma decyzji personalnej [ws. Ministerstwa Sportu]. Te rozmowy będą nadal trwały. Bo było odejście dobrego ministra, Witolda Bańki i proszę pamiętać, że rząd jest rządem Zjednoczonej Prawicy i to kwestia porozumienia między małymi koalicjantami a Prawem i Sprawiedliwością. Poczekajmy kilka dni, na pewno ta kwestia zostanie wyjaśniona – mówił Waldemar Paruch w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM.
Na stwierdzenie, że może jest to jakaś forma kuszenia kogoś z opozycji, szef Centrum Analiz Strategicznych odpowiedział: – Ma pan pewnie na myśli Senat. Nie jest to wykluczone. Nie jest to wykluczone. Wszędzie poszukujemy rozwiązania w Senacie, bo mamy pełną świadomość… [Ale biorąc przedstawiciela opozycji do Ministerstwa Sportu?] Panie redaktorze, to jest ministerstwo wizerunkowo bardzo istotne. Może nie o wielkim budżecie, bo jak porównamy to ministerstwo z budżetem z budżetem Ministerstwa Obrony Narodowej, no to jest to trochę porównanie muchy ze słoniem.
– Myślę, że 19 listopada, tak jak dziennikarze wczoraj spekulowali, to byłby taki termin najszybszy z możliwych. Pytanie w jakim zakresie premier jest już przygotowany do tego ważnego wystąpienia politycznego, bo z tego co wiem, ma być to expose na 4 lata. Nie tylko na jeden rok – mówił Paruch, pytany o termin expose. – Bo trudno zwoływać Sejm, żeby zatwierdzał rząd w piątek. Proszę pamiętać, że chodzi o dyscyplinę klubową, potrzebnych jest 231 posłów, którzy przyjadą i zagłosują – zaznaczył.