Inaczej niż w przypadku np. prezesa SN, kwestie związane z jego odwołaniem i kiedy może być odwołany, są wpisane w ustawę. Natomiast w przypadku SN i prezesa jest zupełnie inna sytuacja – stwierdziła Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.

Pytana, czy nie byłoby to działanie prawa wstecz, odpowiedziała: – Oczywiście nie jestem konstytucjonalistą. I tutaj oczywiście wolałabym, żebyśmy się poruszali tylko w granicach Konstytucji. Dopytywana, czy dobrze byłoby zmienić ustawę o NIK i odwołać Mariana Banasia, przewodnicząca Nowoczesnej odpowiedziała: – Tylko w sytuacji oczywiście, jeżeli byłaby opinia konstytucjonalistów, że takie działanie nie byłoby rzeczywiście działaniem prawa wstecz.