To rzeczywiście plan opozycji [wcześniejsze wybory], dlatego że jest niejasna sytuacja w Senacie. Nikt tam nie będzie miał trwałej większości, ale na razie wszystko wskazuje na to, że marszałka Senatu wskażą senatorowie opozycji oraz niezależni, a więc w kontrze do Zjednoczonej Prawicy i opozycja liczy na to, że w momencie, gdyby odpukać wybory prezydenckie wygrał jakiś kandydat opozycyjny, to wtedy weźmie nas w dwa ognie i rozpocznie się destrukcja – stwierdził Jarosław Gowin w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” Trójki.