Oczywiście gratuluję zwycięzcom, ale większe nadzieje wiążę z tymi, którzy wybory do Sejmu przegrali, chociaż uzyskali naprawdę bardzo dobre wyniki, a co najważniejsze, osiągnęli dzięki zjednoczeniu wysiłków świetny wynik w wyborach do Senatu. Wygrali, mówiąc krótko, wybory do Senatu. Mówię tu o partiach opozycyjnych i tu moja serdeczna prośba, serdeczny apel, żeby tego takiego zjednoczeniowego wysiłku nie zmarnować w konfliktach albo braku szacunku czy respektu w relacjach pomiędzy partiami politycznymi. Nie można zmarnować przede wszystkim ludzkich nadziei związanych z tym wynikiem, a grubo ponad połowa Polaków ma jednoznacznie nadzieje związane z tym, co udało się uzyskać w Senacie. I dlatego tam trzeba szanować każdy pojedynczy mandat, tak jak każdy pojedynczy głos wyborcy. I chciałbym bardzo, żeby partie polityczne reprezentowane w Senacie i senatorowie niezależni, żeby jak najszybciej usiedli ze sobą i znaleźli rozwiazanie, które zagwarantuje, że to życzenie wyborców stanie się też jakimś politycznym znaczącym faktem. Podobnie współpraca w Sejmie, opozycja musi uznać że ci wszyscy Polacy, którzy na nich głosowali, chcą aby kluby opozycyjne były wierne pewnym zasadom, też takim najważniejszym ideom i wartościom. Nie muszę ich wymieniać, ale to są te najbardziej fundamentalne kwestie i powinny jak najszybciej zbudować wspólny język. Jeśli w konfliktach zmarnuje się to, co ludzie jakby tak zademonstrowali z takim przekonaniem w dniu wyborów, to nikt nie będzie musiał z tego satysfakcji ani nagrody – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli.