
Mucha: Można pewnie było zrobić lepszą końcową konwencję. Ale na rozliczenia i podsumowania przyjdzie czas po wyborach. Teraz trzeba walczyć. To nie był dobry pomysł, żeby Wałęsa występował
– Myślę, że na rozliczenia przyjdzie czas za tydzień. To akurat najgorszy czas do tego, żebyśmy w tej chwili prowadzili jakiekolwiek rozliczania. Rozliczanie prowadzi się i po wygranej i po przegranej. To miało tutaj żadnego podtekstu. Natomiast myślę, że dzisiaj jest jeszcze czas na to, żeby walczyć. Tym bardziej, że jestem absolutnie przekonana o tym, że sytuacja jest niejednoznaczna. Wiem, że jest masa ludzi, która uważa, że wszystko jest rozstrzygnięte. Mamy sondaże właściwie każdego dnia publikowane nowe i one pokazują nam, że sytuacja jest nierozstrzygnięta. W zależności od tego, czy Konfederacja wejdzie, czy PSL i Kukiz’15 wejdzie czy nie wejdzie, sytuacja może być bardzo różna. Uważam że jako strona opozycyjna jesteśmy w stanie te wybory wygrać – stwierdziła Joanna Mucha, pytana w programie Tomasza Lisa czy jest zadowolona z kampanii swojej partii.
Dopytywana, czy nie zmarnowali ostatniej niedzieli, posłanka PO odpowiedziała: – Ale to ok, ostatnia niedziela. Jest jeszcze ostatnich pięć dni kampanii. Można pewnie było zrobić lepszą konwencję, tę końcową. Ale tak jak mówię, na rozliczenia i podsumowania przyjdzie czas po wyborach. Teraz trzeba walczyć. Uważam że to nie był dobry pomysł [żeby Lech Wałęsa występował na konwencji Koalicji Obywatelskiej]. Uważam że to nie było najszczęśliwsze zaproszenie Lecha Wałęsy na tę konwencję, natomiast wydaje mi się, że dzisiaj mamy naprawdę ważniejsze rzeczy do omawiania niż słowa Wałęsy czy też inne rzeczy, które pojawiają się w przestrzeni publicznej.
Więcej z: Live
„Nie, to nie są moje słowa”. Tusk pytany o słowa o „zj***ch”
Tusk: Nie wyobrażam sobie, aby prezydent chciał zawetować ustawę, która mrozi na kolejne miesiące ceny energii
„Mówimy o morzu pieniędzy”. Tusk o „gigantycznych nakładach” na stabilne sieci elektroenergetyczne
