Myślę, że nie mamy na co narzekać, ale to też nie jest czas, jesteśmy naprawdę na tak ostatniej prostej, żeby rozpamiętywać debaty. Jedziemy dalej. Oczywiście mogliśmy sobie zakładać, że nasi konkurenci potkną się, wchodząc do studia, czy tego typu dodatkowe elementy rozrywkowe. Nie, myślę, że nasz reprezentant [Jacek Sasin] podkreślił najważniejsze rzeczy, które były do przekazania w tych poszczególnych tematach. Tak jak mówię, debata jest w jakiś sposób skupiającym uwagę publiczności wydarzeniem kampanijnym, ale nie jest najważniejsza i dla nas ważne jest to, żeby realizować ciąg dalszy planu kampanijnego rozpisanego na następne parę dni – stwierdził Radosław Fogiel w rozmowie z Markiem Pyzą w „Kwadransie politycznym” TVP1.