Biznesmeni też mają przed sobą wiele różnych przeszkód, które można usunąć i które trzeba usunąć. I mamy też w biznesie wiele szklanych sufitów, którzy dobrzy, uczciwi biznesmeni nie są w stanie rozbić i przejść wyżej, a my chcemy im dać szansę. Bo w Polsce energiczni ludzie, dobrzy przedsiębiorczy ludzie muszą mieć szanse. Muszą mieć szanse znaleźć się także bardzo wysoko w tych terenach zastrzeżonych dzisiaj dla profitentów postkomunizmu. To się musi skończyć. Polska elita ekonomiczna musi być inna, nowa. Oczywiście nie będziemy nikomu nic zabierać. To chodzi o konkurencję. Jeżeli ci, którzy są wysoko, będą się potrafili w uczciwej konkurencji utrzymać, w porządku. Ale ta konkurencja musi być. Nie może być tak, że w jakiejś dziedzinie nie można się tam wysunąć choćby parę centymetrów poza pewną linię, bo jest taki pan, który wszystko kontroluje – stwierdził Jarosław Kaczyński w Szczecinie.

Nie będę tutaj wymieniał, bo zaraz procesy, a jakie mamy sądy, to wiemy – dodał prezes PiS. – Takich dziedzin jest wiele. Musimy tam, gdzie tej konkurencji dzisiaj tak naprawdę nie ma, a są to sytuacje zarówno na poziomie gminy, naprawdę tym niewielkim, gdzie mamy niewielkie przedsiębiorstwa i są to sytuacje na poziomie większym, aż po sytuację w skali całego kraju. Musimy to przełamać. To bardzo trudne, ale to też zadanie na kolejne kadencje. To zadanie zmierzające do budowy polskiej wersji państwa dobrobytu. Bez tego tego nie odzyskamy – zaznaczył.