Ja jestem przekonany, że jak „Superwizjer” się tego dowiedział, to zanim się dowiedział, dowiedziało się parę wywiadów obcych państw, a i znaczna część środowiska przestępczego. Dlaczego to jest groźne? Mamy faceta na wysokim stanowisku. Służby celne, administracja skarbowa, czyli walka z przestępczością gospodarczą i można go po prostu szantażować. Każdy przestępca marzy o tym, żeby mieć trzymanie na człowieka, który podejmuje decyzje na setki milionów złotych – mówił Adrian Zandberg w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.