Wydaje się mało prawdopodobny scenariusz, że Platforma idzie po wszystko. Wybory europejskie, najłatwiejsze dla tej partii, pokazały, że mniemanie o tym, że można władzę zdobyć i poprzez „antyPiS” przejąć władzę w Polsce, stało się nierealne. To jest także stwarzanie dla PiS sytuacji trudnej. Chęć takiego stanu, w którym wyborcy, którzy zagłosowali na PiS w wyborach europejskich, w ramach wzrostu radykalizmów zostaną w domu. Nie pójdą na te wybory. Frekwencja w wyborach europejskich pokazała, że jej wzrost jest korzystny dla PiS” – mówił w programie „Jedziemy” w TVP Info prof. Waldemar Paruch.