„Posłowie Brejza i Zembaczyński nie mają w zwyczaju dzielić się z komisją informacjami wcześniej. Najczęściej nas zaskakują. Poseł Paszyk złożył dzisiaj poprawki, bo na to był termin. Będzie je uzasadniał. Mogę przypuszczać, że panowie Zembaczyński i Brejza złożą zdanie odrębne, choć obiecywali miesiąc temu na komisji, że złożą poprawki, ale to wymagałoby dużej pracy, bo stron jest 700” – mówiła w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann z PiS.

„Rolą pana premiera [Tuska] była przede wszystkim koordynacja działań w państwie polskim i koordynacja działań służb specjalnych. Pan premier Donald Tusk nie wywiązał się z tego ani na etapie trwania przez 3 lata tego procederu, ale nie wywiązał się również z tego po wybuchu afery. To jest bardzo mocno opisane w raporcie. Są zestawienia obietnic, wypowiedzi premiera Tuska z efektami, rzeczywistym działaniem” – dodawała.