Nie będzie białego konia i nie będzie Andersa Tuska na koniu wracającego do Polski. Donald Tusk nie czuje realiów, nie czuje już dobrze polityki polskiej i wczoraj swoim wystąpieniem zamiast zawołać ponownie do zgody i do współpracy, ponownie wskazał „tych” i „tamtych”, pokazał te różnice. Powiedział, że to oni są przegrani, że to oni są ci źli, a my jesteśmy dobrzy. Ten rodzaj uprawiania polityki powoli odchodzi do lamusa” – mówił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus Marek Sawicki z PSL.