— WARLIKOWSKI POWAŻNYM KANDYDATEM PO OPEROWEGO OSCARA: http://wyborcza.pl/7,112395,24707218,czy-warlikowski-dostanie-operowego-oscara-w-specjalnej-kategorii.html
— MILLER ATAKUJE JUNCKERA I PYTA CZY BYŁ PO KONIAKU – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2019/04/29/
— ADAM LESZCZYŃSKI, KTÓRY W OKU POINFORMOWAŁ O ŚMIERCI KAROLA MODZELEWSKIEGO, WSPOMINA PROFESORA: “Z systemem zerwał w 1964 roku, kiedy wraz z Jackiem Kuroniem – również rozczarowanym komunistą – napisał „List otwarty do partii”, krytykę systemu PRL z perspektywy kogoś, kto szczerze wierzył w ideały socjalizmu. Został wyrzucony z partii, do której należał i z pracy na uniwersytecie oraz skazany na 3,5 roku więzienia. Wyszedł na kilka miesięcy przed buntem studentów w marcu 1968, po którym ponownie został skazany na 3,5 roku więzienia. Był wówczas celem nieustannych ataków propagandy PRL. Duet „Kuroń i Modzelewski” był dla niej symbolem wroga. Po wyjściu z więzienia poświęcił się pracy naukowej. Był uczniem prof. Aleksandra Gieysztora, wielkiego mediewisty, który nie opuścił swojego podopiecznego nawet w więzieniu. Modzelewski pracował w Instytucie Historii Kultury Materialnej PAN. Napisał opóźniony przez pobyty w więzieniu doktorat (1974) i obronił habilitację (1979). Specjalizował się w historii wczesnego średniowiecza; jego doktorat poświęcony był historii państwa pierwszych Piastów”.
https://oko.press/straszna-wiadomosc-karol-modzelewski-nie-zyje/
— SROCZYŃSKI: ŻAŁUJĘ, ŻEŚMY MOCNIEJ MODZELEWSKIEGO NIE SŁUCHALI: “Żałuję, żeśmy mocniej Modzelewskiego nie słuchali. Mówię tu również o sobie jako o czynnym dziennikarzu – przyznał Grzegorz Sroczyński. I dodał, że zrozumiał w pełni to, co profesor chciał nam powiedzieć, dość późno, dopiero kilka lat temu. Wspólnie z gośćmi wspominał początki Karola Modzelewskiego w polityce, jego formujący się w latach 50., pierwszy bunt”.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24710319,zaluje-zesmy-go-mocniej-nie-sluchali-friszke-leszczynski.html#s=BoxOpLink
— POTRAFIŁ SIĘ BUNTOWAĆ, GDY CZYNIŁA TO GARSTKA – WSPOMNIENIE KRYTYKI: “Potrafił buntować się wtedy, gdy czyniła to garstka, i to nie tylko w czasach autorytarnych; szedł pod prąd nastrojów własnego środowiska także wtedy, gdy innym się wydawało, że wszystkie wielkie sprawy są już załatwione i wywalczone. Miał umysł i pióro jak brzytwa, rozum i odwagę naraz, a do tego był fantastycznym, ciepłym człowiekiem. I opowiadał najlepsze na świecie dowcipy polityczne. Panie Profesorze, dziękujemy za wszystko”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/zmarl-prof-karol-modzelewski/
— BYŁ KRYSZTAŁOWYM IDEALISTĄ – PIOTR ZAREMBA O KAROLU MODZELEWSKIM: “Jeden z wielkich opozycji przed- i posierpniowej. Za sprzeciw wobec PRL zapłacił wieloletnim więzieniem. Ja poznałem go w latach 90. robiłem z nim wywiady, rozmawiałem z nim, kiedy był politykiem Unii Pracy próbującym podtrzymywać lewicowy etos. Jego rolę wcześniejszą zrozumiałem tak naprawde dzięki przyjaciołom z Wrocławia. Dla nich był punktem odniesienia, bohaterem anegdot, ale i żywą legendą tamtejszej „Solidarności”. W wielu sprawach się z nim nie zgadzałem, był politykiem trudnym, źle znoszącym różnice zdań. Ale nie mam wątpliwości, że był kryształowym idealistą, skromnym, nie szukającym kariery, człowiekiem epoki bezinteresowności, która gdzieś odpływa. Na dokładkę dzięki jego historycznym pracom lepiej rozumieliśmy naturę polskiego Średniowiecza, pamiętam to ze swoich czasów studenckich. Trzeba było wielkiego hartu ducha żeby nie dać się złamać i po strasznych doświadczeniach zachować jeszcze ciekawość świata badacza. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…”
https://www.facebook.com/profile.php?id=100011509202636
— JUNCKER NIE WIERZY W POLEXIT – JAK MÓWI W ROZMOWIE Z JĘDRZEJEM BIELECKIM W RZ: “Polska ma za sobą tragiczną historię. To ona razem z Węgrami rozpoczęła proces przemian demokratycznych w Europie Środkowej. Podziwiałem Solidarność, nigdy nie zapomnę kilku spotkań, jakie miałem z Lechem Wałęsą. Polskę zawsze uważałem za przykład dla Europy Środkowej. Dlaczego mówię o historii? Bo ona powoduje, że polski naród, zwykli ludzie, wiedzą, iż naturalnym miejscem jest dla nich serce Europy! Po drugiej wojnie światowej Polska, inne kraje regionu musiały rozwijać się w cieniu. My nie mieliśmy tego samego doświadczenia. Dorastaliśmy w słońcu! Dla Polski, Rumunii, Węgier zbudowanie nowych, suwerennych państw nie było łatwym zadaniem”.
— JUNCKER O TYM JAK JEGO NAJBLIŻSI WSPÓŁPRACOWNICY ROZMAWIALI Z KACZYŃSKIM: “Ostatni raz spotkałem się z nim w 2005 r. podczas szczytu NATO w Helsinkach, był wtedy premierem. Miałem później wiele spotkań z jego bratem. Z Jarosławem Kaczyńskim nie było już sposobności do rozmów, choć poprosiłem go o spotkanie. Wysłałem specjalnego przedstawiciela, który rozmawiał z nim i jego najbliższymi współpracownikami przez cztery godziny”.
— MORAWIECKI JEST MOIM PRZYJACIELEM – DALEJ JUNCKER W RZ: “On stał się moim dobrym przyjacielem. Zresztą ile razy spotkałem się z premier May w Londynie? Tylko dwa razy! I czy można przez to powiedzieć, że ją lekceważyłem? Siedziała kiedyś na miejscu, gdzie pan teraz jest, o siódmej rano, innym razem o jedenastej w nocy. Po co gdzieś lecieć, jeśli można to wszystko tu przedyskutować?”
— JUNCKER O TYM, ŻE POLACY NIE CHCĄ EURO: “Ale też nie namawiam, aby jutro o jedenastej rano Polska przystąpiła do strefy euro. Sama musi podjąć tę decyzję. Owszem, jeśli czuje, że jest gotowa i jeśli członkowie strefy euro są gotowi, może przystąpić jutro o jedenastej rano. Ale nie jestem propagandzistą na rzecz euro. Widzę, że 50–60 procent Polaków nie chce porzucić złotego. Najwyraźniej czują się lepiej chronieni przez narodową walutę niż przez euro”.
https://www.rp.pl/Unia-Europejska/304289975-Juncker-Kaczynski-nie-chcial-sie-ze-mna-spotkac.html
— PREMIER MORAWIECKI O PODWÓJNYCH STANDARDACH W UNII – mówi w rozmowie z PTT (Siennicki, Koziński): “Korzystamy też na unijnej polityce rolnej i funduszach budowy dróg i kolei. Choć nie jest tak, że wszystko przebiega bezboleśnie. Ciągle widać, że wewnątrz Unii ciągle pojawiają się podwójne standardy. W poszczególnych sektorach gospodarki. Na przykład kwestia żywności, czy nawet proszków do prania i kosmetyków. Skąd taka popularność w Polsce sklepów w stylu „Chemia z Niemiec”? Bo te same produkty sprzedawane u nas są gorszej jakości niż te, które trafiają na rynek zachodni. Na takie podwójne standardy zgadzać się nie będziemy. I o tę równość traktowania będziemy walczyć”.
— KOCHAMY UNIĘ, ALE WALCZYMY O SWOJE – DALEJ PMM: “Trzymam gardę wysoko, na wysokości oczu, także żadnych uderzeń w nos nie czuję. Podkreślając naszą wielką miłość do UE, walczymy na europejskim ringu o swoje, o lepszą UE, a nie tylko kulimy się w narożniku, pozwalając okładać się innym, jak to było wcześniej. Unia Europejska to owszem wspólnota interesów, ale mocno stymulowana przez interesy poszczególnych państw. I kto się zagapi, może zamiast głównej roli odgrywać mniej ciekawą rolę statysty”.
— MAMY DOBRYCH LUDZI NA ZAPLECZU – DALEJ MORAWIECKI: “W okolicach eurowyborów. Zobaczymy, kto z ministrów trafi do Parlamentu Europejskiego. Mamy dobrych ludzi na zapleczu – teraz zyskają możliwość przejścia na pierwszą linię frontu”.
— NIE PORÓWNYWAŁEM SĘDZIÓW DO VICHY: “Rozumiem, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą i panowie w to uwierzyli. Ale ani razu, ani przez moment nie porównałem dzisiejszych sędziów do sędziów z czasów Vichy. Zachęcam do przesłuchania tego, co powiedziałem. Porównywałem konieczność przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce do sytuacji w NRD w 1990 r. i do Francji, na początku lat 60. Dodatkowo podkreślałem i podkreślam to z całą mocą, że komunistyczni sędziowie i prokuratorzy czasów stalinowskich zasługują na najwyższe potępienie. A nie spadł im za bardzo przysłowiowy włos z głowy w czasach III RP. Tak jest choćby w przypadku Stefana Michnika – zbrodniarza w todze, odpowiedzialnego za śmierć wielu polskich patriotów”.
https://polskatimes.pl/mateusz-morawiecki-trzymam-garde-wysoko-zadnych-uderzen-w-nos-nie-czuje-wywiad/ar/c1-14087561/5
— NIE UMIEJĄ ROZWIĄZYWAĆ AUTENTYCZNYCH KONFLIKTÓW SPOŁECZNYCH – PAWEŁ WROŃSKI W GW: “Strajk szkolny udowodnił strukturalną niezdolność obozu rządzącego do rozwiązywania autentycznych konfliktów społecznych. Typowa dla Prawa i Sprawiedliwości logika wojny i starcia została użyta w sytuacji, która wymagała umiejętności negocjacji i zdolności do kompromisu”.
— STRAJK ZDEMOLOWAŁ PRZEKAZ PIS – DALEJ WROŃSKI: “Strajk nauczycieli kompletnie zdemolował propagandowy przekaz rządzącej partii. Do tej pory przedstawiano kraj pod rządami premiera Mateusza Morawieckiego jako „mlekiem i miodem płynący”, w którym są pieniądze na wszystko. Tymczasem okazało się, że jednak nie do końca, a jeśli prezes Jarosław Kaczyński rozrzuca hojną ręką pieniądze swoje i nie swoje, by wygrać wybory, to jakaś grupa społeczna musi zostać tych pieniędzy pozbawiona. Zapewne PiS będzie się teraz starał przedstawić jako władza, która stanęła po stronie rodziców i ich dzieci, umożliwiając przeprowadzenie egzaminów maturalnych. Jednak po zawieszeniu strajku na wdzięczność maturzystów i ich rodziców nie powinien liczyć”.
— WROŃSKI O PROBLEMIE OPOZYCJI: “Strajk wykazał, że partie opozycyjne mają trudność ze sformułowaniem swojego programu wobec postulatów nauczycieli. Deklaracja podpisana przez Koalicję Europejską w trzecim tygodniu strajku o zagwarantowaniu podwyżki zarobków i woli reformy oświaty to było minimum z tego, co opozycja mogła zrobić. Zapewne politycy KE zdawali sobie sprawę, że włączając się w strajk szkolny, mogą uwiarygodnić propagandę rządową, która przedstawiała go jako protest polityczny”.
http://wyborcza.pl/7,75398,24709584,polska-bez-mleka-i-miodu-czyli-siedem-wnioskow-po-strajku-nauczycieli.html
— CZY JESIENIĄ POLSKA ZAPŁONIE – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “We wrześniu PiS będzie musiał stawić czoła wielu problemom, jak wypływającym aferom, niespełnionym obietnicom i protestom, których przybędzie. PiS usłyszy pytania o to, gdzie są mniejsze kolejki do lekarzy, co z pomocą dla frankowiczów, gdzie są sprawne sądy, gdzie tanie mieszkania, gdzie są równe dopłaty dla polskich rolników? Co z ukaraniem winnych „sfałszowaniu wyborów samorządowych” z 2014 r., co z aneksem WSI, co ze sprowadzeniem wraku smoleńskiego i ukaraniu winnych katastrofy, co z wynikami audytu i rozliczeniami „aferalnych” rządów PO–PSL, co z odpowiedzialnością Bartłomieja Sienkiewicza za „podpaloną” budkę? Wrzesień będzie czasem powiedzenia „sprawdzam” PiS”.
— NIZINKIEWICZ O WYBUCHU NIEZADOWOLENIA: “Kiedy PiS będzie zajęty kampanią wyborczą, szerokie niezadowolenie społeczne połączone z gorącą atmosferą wyborczą może przełożyć się na najgorętszą polityczną polską jesień od lat”.
https://www.rp.pl/Analizy/190429452-Nizinkiewicz-Czy-jesienia-Polska-zaplonie.html
— PIOTR PACEWICZ PYTA O TO KTO PODZIURAWIŁ SYSTEM EDUKACJI: “Ogłaszając, że nie da podwyżek nauczycielom, bo oznaczałoby to wlewanie paliwa do dziurawego baku, Morawiecki zapowiada, że podejmie „całościową przebudowę systemu edukacji”. To polityczna bezczelność, bo „uszczelnienie baku” deklaruje rząd, który strasznie go podziurawił, nie rozliczając się przy tym z deformy”.
https://oko.press/cyrk-na-narodowym-morawiecki-nie-chce-dolewac-do-dziurawego-baku-edukacji-a-kto-podziurawil/
— JEDYNKA RZ O SPRAWIE AGENCJI TOWARZYSKIEJ NA PODKARPACIU I AFERZE Z VIP-AMI – IZABELA KACPRZAK I GRAŻYNA ZAWADKA: “Seksbiznes braci R. latami był pod specjalną ochroną – nie tylko służb. Czy wyjaśnieniem są właśnie kompromitujące taśmy, o których istnieniu mówi były agent CBA? – ujawniamy drugie dno skandalu obyczajowego z Podkarpacia. Międzynarodowy seksbiznes braci R. z Podkarpacia był wyjątkowo odrażający. Od ukraińskich sutenerów kupowali kobiety będące w trudnej sytuacji życiowej i materialnej. Ów „dług” musiały u R. odpracować. Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że choć o procederze od lat wiedziało rzeszowskie CBŚ (funkcjonariusze byli darmowymi klientami agencji), latami torpedowano rozbicie biznesu braci R., chociaż likwidowano ich konkurencję na Podkarpaciu. Obecna wiedza rzuca na sprawę nowe światło: czy powodem „bezradności” służb były – nawet rzekome – sekstaśmy z nagranymi VIP-ami?”
https://www.rp.pl/Sadownictwo/304289967-Panstwo-chronilo-sutenerow-na-Podkarpaciu.html
— GW O AGENCIE NARODOWCÓW W SĄDZIE: “Dochodzenie w sprawie wieszania polityków PO przez Jakuba Kalusa wciąż się ślimaczy. Czy jego sytuację zmienią informacje ujawnione przez „Wyborczą”, że jako asystent sędziego doradzał oskarżanym narodowcom?”
http://wyborcza.pl/7,75398,24709624,narodowy-doradca-sadowy-sluzyl-skrajnej-prawicy-wieszal-na.html
— MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI POKPIWA Z AKCJI Z BANANAMI: “Zamiast gestów solidarności z urażonymi katolikami nasze elitki rechotały, że ciemnogród teraz się będzie wił, bo musi w imię wolności sztuki przejść do porządku dziennego nad tym, że druga strona szarga ich świętości. Wolność polega na tym, że my obrażamy wasze świętości – zdają się mówić zdjęcia celebrytów i celebrytek. A jak wam się to nie podoba, to jesteście faszystami. No i widać pan dyrektor nie zdzierżył. I zdjął z wystawy niezbyt wyrafinowane aluzje do seksu oralnego. I zrobił to głupio. Ale reakcja salonu jest jeszcze głupsza. Prawa strona potrafiła skrytykować cenzorskie zapędy dyrektora. A druga strona uwierzyła, że jedząc banana, walczy o wyższe wartości”.
https://www.rp.pl/Komentarze/304289970-Szuldrzynski-Kto-broni-wyzszych-wartosci.html
— URODZINY: Piotr Barełkowski, Piotr Gontarczyk, Jacek Bendykowski.