– To są u uniki, że tworzy się specustawę, by zamieść temat pod dywan. Nauczyciele dalej będą sfrustrowani a godność ich zawodu będzie naruszona. Nie wydaje mi się, że propozycja dialogu na stadionie jest poważna. Nauczycieli powinny poprzeć inne grupy zawodowe. Nie są ważną grupą dla partii rządzącej jak niepełnosprawni, ale jesteśmy im winni solidarność – mówiła Magdalena Adamowicz w Kropce nad I.