To nasze zapewnienie, mówienie, że to, co jest raz przyznane, nie będzie odebrane, jest zobowiązaniem państwa. To jest oczywiste. Kłamstwo ma krótkie nogi i jeszcze kilka tygodni temu zaklinali się politycy PiS-u, że na tę wymyśloną piątkę są pieniądze w budżecie, nie trzeba nowelizować budżetu, że wszystko jest policzone. Potem się okazało, że minister finansów chciała złożyć dymisję, gdy usłyszała, jakie czeka ją wyzwanie. A od dwóch tygodni nikt nie może jej jak Falenty namierzyć” – mówił w „Kawie na ławę” w TVN24 szef klubu PO-KO, Sławomir Neumann.