– Rząd jest otwarty na dialog z nauczycielami. Chcę przypomnieć, że jesteśmy pierwszym rządem, który od wielu lat wprowadza podwyżki dla nauczycieli. My zdajemy sobie z tego sprawę, że wynagrodzenia dla nauczycieli, dla tej grupy bardzo ważnej grupy zawodowej wymagają wzrostów i dlatego rozpoczęliśmy ten proces wdrażania podwyżek, natomiast oczekiwania, które są w tej chwili artykułowane przez przede wszystkim ZNP ustami przewodniczącego Broniarza, który wsławił się też takim bardzo szczerym powiedzeniem o co chodzi w tym strajku, mówiąc o tym, że ma w tej chwili bardzo silne narzędzie w ręku, bo to promocja uczniów i to są egzaminy uczniów, więc przede wszystkim chcę zapewnić wszystkich rodziców i uczniów, że egzaminy się odbędą i spokojnie na wakacje wszyscy uczniowie po egzaminach wyjadą, natomiast wierzę też głęboko w to, że nauczyciele staną po stronie swoich wychowanków, uczniów i będą ich wspierać właśnie w tym czasie i te egzaminy przebiegną bez problemów, a polityczny wymiar strajku powinien po prostu być w tej chwili odsunięty na bok i tak, jak powiedziałam. Rząd jest otwarty na rozmowy, chcemy rozmawiać – stwierdziła Beata Szydło na konferencji w Krakowie, w trakcie prezentacji listy małopolsko-świętokrzyskiej do PE. Jak dodała:

„Myślę że wzywanie w tej chwili przez polityków opozycji, a szczególnie polityków Platformy, a już przez byłą premier Kopacz do rozmów i do tego, że ona chce tutaj nam, czy politycy Platformy, chcą nam dać jakieś recepty na uzdrowienie sytuacji w oświacie przedstawiać, jest czystym zakłamaniem. Była premier powinna wiedzieć, że jeżeli polityk opozycji miesza się do strajku, to znaczy, że ma przede wszystkim ma cele polityczne do osiągnięcia. Mogę uwierzyć w różne cuda, w różne rzeczy, nawet w to, że ludzie kamieniami dinozaury wybijali, natomiast nie bardzo wierzę w to, że pani Kopacz czy politycy PO mają jakąkolwiek propozycję dla nauczycieli, dlatego że przez 8 lat nie mieli żadnej. Przypomnę, że ci politycy i ta była premier, która dzisiaj nawołuje do rozmów i mówi, że wie, gdzie są pieniądze na podwyżki, wtedy kiedy była premierem i miała rzeczywiście możliwość wprowadzenia tych podwyżek dla nauczycieli, nie zrobiła tego”

Jak podkreśliła wicepremier, program podwyżek jest realizowany i we wrześniu będzie kolejna transza podwyżek.