
Miller: Najbliżej mi do Schetyny, który niedawno w tej sprawie się wypowiedział, że temat małżeństw homoseksualnych, które mogą adoptować dzieci, nie będzie podejmowany w kampanii
– Najbliżej mi do Grzegorza Schetyny, który niedawno w tej sprawie się wypowiedział, że temat małżeństw homoseksualnych, które mogą adoptować dzieci, nie będzie podejmowany w kampanii wyborczej. Zwrócił uwagę panu Rabiejowi, że jest wiceprezydentem Warszawy i niech zajmuje się sprawami dotyczącymi wypełniania tej funkcji i ta wypowiedź jest mi najbliższa. Jeżeli chodzi o związki partnerskie, oczywiście, że ja to akceptuję. Tym bardziej, że w ubiegłej kadencji Sejmu sam w imieniu SLD zgłaszałem projekt ustawy – stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM, pytany do kogo jest mu bliżej w sprawie małżeństw gejowskich i karty LGBT.
– Tak, oczywiście [akceptuję małżeństwa homoseksualne] – mówił dalej. Pytany, dlaczego niektóre mają mieć prawo do adopcji, a inne nie, były premier odpowiedział: – Proszę pana, pozwoli pan, że nie będę kontynuował tego tematu, bo Grzegorz Schetyna ma rację. To jest temat, który nie będzie w programie Koalicji Europejskiej.
Więcej z: Live
„Polska domaga się wyjaśnienia incydentu i zaprzestania podobnych, prowokacyjnych działań”. Rzecznik MSZ o nocie przekazanej ambasadzie Rosji

Szłapka: Jest dopiero czwartek, a już dwa koszmarne błędy prezydenta w tym tygodniu
