
Adamczyk o sprawie Srebrnej: Nie widzę podstaw do tego, aby prokuratura wszczynała śledztwo. Mobilizowałbym tego przedsiębiorcę, aby zbierał odpowiednie dokumenty, które byłyby i umożliwiłyby wypłatę należnych pieniędzy
– Ja nie widzę podstaw do tego, aby prokuratura wszczynała śledztwo. Ja mobilizowałbym tego przedsiębiorcę, który wykonywał te wszystkie przygotowania do tej inwestycji, za co zażądał określoną kwotę pieniędzy, ponad dwa miliony złotych, jak czytam ostatnio w jednym z wywiadów z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim, ja bym mobilizował tego przedsiębiorcę, aby zbierał odpowiednie dokumenty, które byłyby i umożliwiłyby wypłatę należnych pieniędzy, no bo dzisiaj tych dokumentów pan przedsiębiorca nie ma, więc tutaj chyba jest problem, a nie problem w jakimkolwiek innym działaniu, wymierzonym przeciwko temu przedsiębiorcy, bo przecież, pani redaktor, no gdyby przedsiębiorca zrobił to, co do niego, czego od niego oczekiwano, gdyby, podejrzewam, przede wszystkim dostarczył decyzję o pozwoleniu na budowę, to zrealizowałby swoje zadanie – mówił Andrzej Adamczyk w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz dla Gazety Wyborczej.
Więcej z: Live
„PO odebrała głos radnym Razem, więc może ich posłuchać w ogólnopolskich mediach”. Zandberg: Efekt Streisand w praktyce
„Nie będę twarzą takich scen”. Wiceprezydent Warszawy z Polski 2050 rezygnuje ze stanowiska

Warszawska KO nie chce nocnej prohibicji. Szostakowski na Radzie Warszawy mówił o Jaruzelskim i Ku Klux Klan
