To jest obraz tego o czym, my ruchy miejskie często mówimy, mamy państwo z kartonu. Państwo z kartonu, gdzie panują niejasne i patologiczne zasady wydawania pozwoleń na budowę. Państwo z kartonu, gdzie można zadzwonić do dyrektora banku i załatwić sobie kredyt przez telefon. To wszystko pokazuje słabość instytucji państwa, jego upartyjnienie, tylko problem polega na tym, że naszym elitom to się podoba, nasze elity na tym korzystają i ten przykład, ten nieoczywisty przykład tego wieżowca na Srebrnej, gdzie właściwie nie wiadomo czemu jedne wieżowce powstają, inne nie powstają, pokazuje, że to nie jest tylko problem Jarosława Kaczyńskiego, tylko, że jest to problem całej naszej klasy politycznej – mówił Jan Śpiewak w rozmowie z Piotrem Maślakiem w „Poranku” Gazeta.pl.