— JAN ŚPIEWAK NA FB: “Dzisiejsze #taśmyKaczyńskiego pokazują siłę oddolnych i obywatelskich inicjatyw. To nich najbardziej boi się układ PO-PiS. Jeszcze pół roku temu Tomasz Lis wraz z Hanną Gronkiewicz-Waltz nazywali mnie obraźliwie „cynglem PiS-u”. Dzisiaj widzimy, że Jarosław Kaczyński bał się „operacji Śpiewaka”.
https://www.facebook.com/janekspiewak

— GW O 20 SPOTKANIACH Z AUSTRIAKIEM: “Kiedy Birgfellner pierwszy raz przyjechał na Nowogrodzką wiosną 2017 r., przyjął go prezes PiS Jarosław Kaczyński. Trzy dni później, podczas kolejnego spotkania, do Kaczyńskiego i Birgfellnera dołączył zarząd Srebrnej. To Małgorzata Kujda, żona prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, Janina Goss, przyjaciółka domu Kaczyńskich, i Jacek Cieślikowski, radny, asystent terenowy, specjalista ds. floty, a czasami kierowca prezesa PiS”.
http://wyborcza.pl/7,75398,24411785,tasmy-kaczynskiego-prezes-pis-20-razy-spotykal-sie-w-centrali.html

— BIEDROŃ O ZNACJONALIZOWANIU MAJĄTKU PIS – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2019/01/30/

— TRZĘSIENIE ZIEMI W PIS – jedynka Faktu.

— KAPISZON GW NIE WYPALIŁ – jedynka GPC.

— RODZINA ZDRADZIŁA KACZYŃSKIEGO?– jedynka SE.

— JEŚLI KTOŚ ZAPOWIADAŁ NAJCZARNIEJSZY MOMENT DLA PIS, WPROWADZAŁ WSZYSTKICH W BŁĄD – PIOTR ZAREMBA w DGP: “Jeśli ktoś zapowiadał dzień publikacji tzw. taśmy Kaczyńskiego jako najczarniejszy moment dla PiS, wprowadzał wszystkich w błąd. Pobieżnie czytana biznesowa rozmowa Jarosława Kaczyńskiego nie utrwaliła śladów nadużyć”.

— W PRZYPADKU PIS, MOMENT ZNUŻENIA WŁADZĄ CHYBA NIE NASTĄPIŁ – DALEJ ZAREMBA: “Kompromitacja nagranych w restauracji Sowa i Przyjaciele ludzi związanych z PO nakładała się na szersze zjawisko znużenia ich władzą. W przypadku PiS ten moment chyba jeszcze nie nastąpił. Pytanie, co miałoby tym razem takie znużenie wywołać”.

— JEŚLI TO NAJWAŻNIEJSZE CZYM DYSPONUJE OPOZYCJA, TO WYNIK RACZEJ PRZESĄDZONY NA KORZYŚĆ RZĄDZĄCYCH – KONKLUZJA ZAREMBY: “Politycy PiS będą teraz powtarzać, że historia wieżowca Srebrnej to odgrzewane kotlety. Dzień wcześniej powtarzali jak automaty, że uderzenie w ludzi Macierewicza to dowód, że „nie ma świętych krów”. Mamy przedsmak zaplanowanych na miesiące kampanii. Jeśli to najważniejsze, czym dysponuje opozycja (tak sugerował Lis), wynik jest raczej przesądzony – na korzyść rządzących. Ale z pewnością coś w zanadrzu jeszcze pozostało. Plotki o innych taśmach krążą nieustannie”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/590230,niezgula-bez-konta-obraca-milionami-tasmy-kaczynskiego-srebrna-pieniadze-polityka-pis.html

— BURZY STARANNIE PIELĘGNOWANY WIZERUNEK – ANDRZEJ STANKIEWICZ W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Mimo wszystko, nie honorarium Austriaka jest w tej sprawie kluczowe. Prezes PiS uchodził dotąd za człowieka wolnego od zainteresowania dobrami doczesnymi. Ujawnione przez „Gazetę Wyborczą” nagranie burzy ten starannie pielęgnowany wizerunek. Kaczyński okazuje się biznesmenem pełną gębą, a do interesów wykorzystuje państwowy majątek i swą pozycję polityczną”.

— MOŻE MIEĆ RACJĘ, ŻE PO ZABLOKOWAŁA INWESTYCJĘ Z POWODÓW POLITYCZNYCH – DALEJ STANKIEWICZ: “Kaczyński może mieć więc rację, że Platforma zablokowała inwestycję z powodów politycznych. Ale Kaczyński nie powinien być zawiedziony Platformą — ten pojedynek jest przewidywalny. Zawiodła go nade wszystko rodzina — klan Tomaszewskich, kuzyni ze strony matki”.

— PREZES STOSUJE TE SAME METODY ZA KTÓRE KRYTYKOWAŁ INNYCH – DALEJ STANKIEWICZ: “A zatem to szeroko pojęta rodzina nagrała prezesa i poszła z tym do politycznej konkurencji, która robi mu teraz jatkę. Pokazała, że prezes w polityce i biznesie stosuje dokładnie te metody, za które krytykował innych. Kaczyński zawsze w szczególny sposób traktował rodzinę i doklejonych do niej mężów i konkubentów. I zawsze źle na tym wychodził”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/polityczny-wiezowiec-kaczynskiego-157426

— O ILE PLATFORMA NIE PROWADZI TYLE, ŻE SKUTECZNIEJ I DYSKRETNIEJ BIZNESU ZA PODOBNE SUMY – PAWEŁ BRAVO W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Dlatego też torpedowanie inwestycji przez warszawski ratusz – zarówno formalna odmowa wydania decyzji o warunkach zabudowy, jak i cytowane na taśmach „niczego tu nie wybudujecie” pewnego posła PO – można potraktować nie tylko jako urzędniczą złośliwość i wykorzystanie samorządowej władzy dla zepsucia krwi PiS-owi, lecz też jako elementarny odruch bronienia przez Platformę minimum proporcji w siłach obu rywali. O ile oczywiście Platforma nie prowadzi – tyle że dyskretniej i skuteczniej – biznesu wartego podobne sumy”.

— GIERTYCH WYKAZUJE CORAZ ŚMIELSZĄ INICJATYWĘ POLITYCZNĄ, DZIAŁAJĄC POZA JAKIMKOLWIEK ZAKRESEM CHOĆBY UŁOMNEJ KONTROLI I WYMOGÓW PRZEJRZYSTOŚCI – DALEJ PAWEŁ BRAVO: “Jest więc w nas jeszcze jedno bierne, ciche przyzwolenie: z coraz mniejszym zaskoczeniem patrzymy, jak Roman Giertych wykazuje coraz śmielszą inicjatywę polityczną, działając jednocześnie poza jakimkolwiek zakresem choćby ułomnej kontroli i wymogów przejrzystości, którym są poddani politycy. Przeciwnie, wykonując zawód adwokata korzysta z należnego mu i niekwestionowanego przez nikogo prawa do tajemnicy zawodowej”.

— STRACIŁ MIR ASCETY, ALE ZA TO UMOCNIŁ WIZERUNEK POCZCIWEGO I KULTURALNEGO DZIADUNIA, ZA TO NAWET DA SIĘ GO LUBIĆ – DALEJ BRAVO:“Prezes Kaczyński stracił mir ascety i człowieka niemającego pojęcia o twardym biznesie i dużych pieniądzach. Ale za to umocnił wizerunek poczciwego i kulturalnego dziadunia oderwanego nieco od życia. Nie przeklina i dziwi się, że kobieta może chodzić w naddartych spodniach. Za to nawet da się go lubić”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/krajobraz-z-wiezami-157429

— PUBLIKACJI ZASZKODZIŁO POMPOWANIE – AGNIESZKA WIŚNIEWSKA W KRYTYCE O WSCHODNICH OBSESJACH LISA I GROCHAL: “Ci, którzy uważają, że nic się nie stało, wiedzą oczywiście, że cała opisana w „GW” sytuacja jest skomplikowana, a jak coś jest skomplikowane, to nie wywołuje tak jednoznacznych emocji. Ponadto publikacji na pewno zaszkodziło pompowanie jej na polityczne wydarzenie roku. Te wszystkie pompatyczne zdania w stylu: „Wyprowadzenie sztandaru PZPR”, wypisywane w nocy przez Tomasza Lisa, nie pomagały. A doszły jeszcze poranne obsesje wschodnie: „Jeżeli uważasz, że na tych nagraniach nic nadzwyczajnego nie ma, to znaczy, że nie musisz jechać na Wschód. Już tam jesteś i masz go w sobie” (Lis) czy „Myślałam, że zmierzamy na Wschód, ale widzę, że już tam jesteśmy” (Grochal)”.

— WIŚNIEWSKA O TYM JAK KACZYŃSKI PRZESTRASZYŁ SIĘ ŚPIEWAKA: “Śpiewaka Kaczyński się wystraszył („…doszły nowe elementy, operacja Śpiewaka. Nowego kandydata na prezydenta”), a więc jakoś, na swój sposób, docenił i dostrzegł jego pracę. Jest to może marna nagroda dla jedynego jak dotąd skazanego w procesie związanym z aferą reprywatyzacyjną (za to, że tę aferę nagłaśnia), ale jednak”.

— WIŚNIEWSKA O TYM JAK GW WYBACZYŁA GIERTYCHOWI: „Gazeta Wyborcza” wybaczyła Romanowi Giertychowi błędy z przeszłości, nikt już nie wspomina o Młodzieży Wszechpolskiej i masie obrzydliwych homofobicznych wypowiedzi. Jak pisze Michał Sutowski, „Polskę stać na lepszych zbawców demokracji” niż Giertych, ale „GW” chyba nie chce na nich czekać. Półtora roku temu Adam Michnik mówił Sławkowi Sierakowskiemu, że był przekonany, że Duda nie może wygrać wyborów prezydenckich; że gdyby wiedział, że je wygra, toby „ruszył dupę i pojechał w Polskę”, „przynajmniej sumienie by miał czyste”.
http://krytykapolityczna.pl/felietony/agnieszka-wisniewska/tasmy-kaczynskiego-szafa-giertycha/

— WIKTOR FERFECKI W RZ O AMBICJACH GIERTYCHA: “O co gra Giertych? Mogłoby wydawać się, że na szczycie jest właśnie teraz. Ma pieniądze, wpływy w mediach i w polityce. Te ostatnie nie wiążą się ze składaniem oświadczeń majątkowych – co, jak wynika z wypowiedzi samego mecenasa – byłoby dla niego kłopotliwym obowiązkiem. Niemal wszyscy jego znajomi mówią jednak, że dla Giertycha to za mało. Jeden z nich przekonuje: – Widziałby się w roli wicepremiera i ministra sprawiedliwości. Czy w rządzie PO? To akurat bez większego znaczenia”.
https://www.rp.pl/Polityka/301299919-Roman-Giertych-mecenas-opozycji-i-wlasnej-kariery.html&template=restricted

— MEDIALNEJ OPOZYCJI PRZYTRAFIŁA SIĘ PRZYKRA PRZYGODA – PIOTR SKWIECIŃSKI: “Pokazuje to, do jakiego poziomu fanatyzmu potrafili sprowadzić się ludzie skądinąd inteligentni. Wiara we własną propagandę to najgorsze, co może spotkać nie tylko polityka, ale szerzej – kogoś, zajmującego się sferą publiczną. A to się właśnie owym gentelmanom i damom najwyraźniej przytrafiło. Nie jest to sygnał, optymistyczny dla opozycji, tej nie medialnej, tylko partyjnej. Jest to dla niej zarazem ostrzeżenie, dotyczące tego, w jakim zakresie można poddawać się wpływom ludzi, którzy tak dalece zerwali kontakt z rzeczywistością”.
https://wpolityce.pl/m/media/431627-medialnej-opozycji-trafila-sie-przykra-przygoda

— MARCIN FIJOŁEK O ZAMKNIĘCIU PRÓŻNIOWYM WE WŁASNEJ BAŃCE INFORMACYJNEJ, CO TEŻ ZAGRAŻA PRAWEJ STRONIE:“Można spodziewać się, że tych prób będzie więcej – wszystko z powodu takiego, a nie innego stanu ducha w szeregach opozycji. Realne podniecenie tematem taśmy Kaczyńskiego (realnie o znikomej wartości politycznej) pokazuje, jak duża część elit spod znaku PO-KO i zaprzyjaźnionych im mediów żyje w swoim świecie, oderwani od realiów i tego, czym na co dzień żyją Polacy. Kolokwialnie mówi się w takich przypadkach o uwierzeniu we własną propagandę, o zamknięciu próżniowym w swojej bańce informacyjnej. Ten ostatni proces zagraża zresztą i prawej stronie, ale to temat na osobny tekst”.

— OPOZYCJI POTRZEBNE ROZHUŚTANIE ŁÓDKI – DALEJ FIJOŁEK:“Widać wyraźnie, że strategią opozycji na rok 2019 nie będzie próba mozolnej pracy z dotarciem do Polaków ze swoim programem, nie będą to nawet dość oczywiste, wydawać by się mogło, zagrywki regularnego grillowania takich realnych spraw i problemów obozu PiS jak ostatnie zamieszanie wokół KNF, NBP czy PGZ i zatrzymania Bartłomieja M. Tego rodzaju strategia przegrała, bo przynosi ona plon – i to potencjalnie – w dłuższej perspektywie, a Platforma i ich przybudówki nie mają czasu. Tutaj potrzebny jest przełom: już, dziś, natychmiast. I dlatego potrzebne im jest maksymalne rozhuśtanie łódki, gra na wyborczy reset, a nie powolne, niepewne i kruche odzyskiwanie kolejnych głosów wśród zniechęconego elektoratu”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/431643-widac-ze-rok-2019-bedzie-gra-na-reset-i-rozhustanie-lodki

— JAKUB MAJMUREK O OGRANICZONEJ SILE RAŻENIA TAŚM NA SPOLARYZOWANEJ SCENIE: “Na silnie spolaryzowanej scenie politycznej siła rażenia taśm jest też mocno ograniczona. Przed wyborami 2016 roku do mediów wyciekła taśma Trumpa, na której nie tylko posługuje się seksistowskim językiem, ale także w zasadzie chwali molestowaniem kobiet. Wielu komentatorów uznało, że to już polityczny koniec miliardera. Mylili się. Taśma rezonowała w bańce osób i tak nie rozważających głosowania na Trumpa. Nie zraziła w niczym jego bazy. Czy podobnie będzie z taśmami Kaczyńskiego? Pokażą to najbliższe tygodnie. Publikacja „Gazety” na pewno wyzwala proces polityczny o nieprzewidywalnej dynamice. Kto spodziewałby się w 2002 roku, że taśma z Rywinem na trwale wyeliminuje SLD z gry w pierwszej lidze?
https://www.newsweek.pl/opinie/tasmy-najwiekszy-koszmar-polityka/384tpdl

— O PREZESIE, KTÓRY CHCIAŁ BUDOWAĆ WIEŻOWCE – jedynka RZ – jak pisze Zuzanna Dąbrowska: “PiS powinien wyjaśnić, dlaczego szef partii rządzącej zajmuje się deweloperką i inwestycją wartą ponad miliard złotych oraz kto miał na niej zarobić.

— JAK ELEKTORAT OCENI NOWĄ TWARZ KACZYŃSKIEGO- DALEJ DĄBROWSKA:“Opozycja już otrąbiła upadek mitu prezesa PiS, mitu skromnego żoliborskiego inteligenta. Zbyt szybko. To, jak publikacja „GW” i zapowiadane kolejne zmienią scenę polityczną, zależy od tego, jak elektorat PiS oceni nową twarz Jarosława Kaczyńskiego”.
https://www.rp.pl/Polityka/301299908-O-prezesie-ktory-chcial-budowac-wiezowce.html&cid=44&template=restricted

— BOGUSŁAW CHRABOTA O WĄTPLIWEJ LAURCE DLA PREZESA I MAŁEJ SZANSIE NA RATOWANIE SONDAŻY – w RZ:“To wygląda już jak efekt kuli śniegowej. Spece od public relations PiS mają pełne ręce roboty. Bez względu jednak na to, jak sobie poradzą, i tak mają małe szanse na ratowanie sondaży. Badania to potwierdzają”.
https://www.rp.pl/Komentarze/301299924-Chrabota-Watpliwa-laurka-dla-prezesa.html&template=restricted

— DOMINIKA WIELOWIEYSKA – OSOBISTY INTERES PREZESA PIS – pisze w GW:“Teraz piekła nie ma. Partia rządząca prowadzi biznesową grę, polityk może być milionerem i nie ujawniać tego w oświadczeniu majątkowym, bo formalnie spółki należą do kogoś innego. I można traktować banki państwowe jak partyjną skarbonkę. Już jawnie”.
http://wyborcza.pl/7,75968,24411660,tasmy-kaczynskiego-nagrania-pokazuja-osobisty-interes-prezesa.html

— RZECZNIK UPOMNIANY ZA HEHESZKI  – tytuł w Gazecie Stołecznej o rzeczniku Trzaskowskiego.

— URODZINY: Maciej Samcik.