Powiedział to, co czuł w tej chwili, wychodząc z kościoła z pogrzebu swojego przyjaciela, który zginął przez nienawiść. Bo to jest prawda. Nie odkładajmy tego od momentu i od miejsca. Nie mówmy, że to było powiedziane w jakiejś innej przestrzeni. To było powiedziane na pogrzebie Pawła Adamowicza, którego nienawiść zabiła” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet szef klubu PO-KO, Sławomir Neumann.