Waszczykowski o łączeniu praworządności z funduszami UE: To utopijne rozwiązanie. W prawie europejskim nie ma żadnej definicji praworządności. Pojawia się termin, natomiast nie ma definicji
– Nie, to tylko rzeczywiście straszak, to tylko deklaracja. Dlatego że aby to stało się prawem, musi być akceptowane przez Radę Europejską i musi to być częścią traktatów UE ratyfikowanych przez wszystkich członków – stwierdził Witold Waszczykowski w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie sprawy” Radia Plus, pytany o pomysł łączenia praworządności z funduszami UE. Jak dodał:
„To oczywiście utopijne rozwiązanie. Dlatego że w prawie europejskim, w żadnym traktacie nie ma żadnej definicji praworządności. Pojawia się termin, natomiast nie ma definicji, jak ma wyglądać praworządność w państwie członkowskim, struktura wymiaru sprawiedliwości, jego zarządzenie, trybunał taki czy inny. To wszystko prerogatywy państwa członkowskiego. Jeśli nie ma takiej definicji, kto miałby to oceniać, według jakich kryteriów, jak miałby to narzucić? Nie tylko Polsce, ale np. Francji”
Więcej z: Live

Nawrocki: To dopiero początek, jutro zaczynamy nowy rozdział w historii naszej ukochanej Polski
„Tak nie powinno być, nie jest to poważne”. Szefernaker o odwołaniu spotkaniu Duda-Hołownia
„Wszystko zależy od rządu”. Szefernaker o współpracy między Nawrockim a Tuskiem
