
WKK o opozycji: W sprawach światopoglądowych powinniśmy przyjąć zasadę, że każdy decyduje zgodnie z własnym sumieniem
– Ja tego projektu [Barbary Nowackiej] nie popieram. Oczywiście my mamy inny charakter, wyrastamy z tych korzeni chrześcijańskich. Uważam że wprowadzenie lekcji religii do szkoły było takim ważnym momentem po 1989 roku. To był jeden z postulatów w czasach PRL opozycji, przywrócenie religii do szkół. Ja był się zastanowił o jakości tych lekcji religii dzisiaj w szkole i nie tylko w szkole, w ogóle o jakości lekcji religii, bo to jest rzecz kluczowa. My przestrzegaliśmy, że takie nadmierne przesunięcie i zbratanie się kościoła, przynajmniej części księży z PiS-em może spowodować, że to wahadło odchyli się mocno w lewą stronę i to się dzisiaj dzieje – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Piotrem Maślakiem na Gazeta.pl.
Pytany, jakby mogło to wpłynąć na wynik wyborczy tej zjednoczonej opozycji, odpowiedział: – Uważam, że w takich sprawach światopoglądowych powinniśmy przyjąć zasadę, że każdy decyduje zgodnie z własnym sumieniem i sobie nie wchodzić w szkodę, że tak powiem. Nie znajdziemy wspólnego mianownika w tej sprawie. Jeżeli mamy tworzyć listę światopoglądową, to nie będzie to nigdy lista różnorodna.
Więcej z: Live

Wiceminister sprawiedliwości złożyła rezygnację
