
Brudziński: Jak rosyjska prasa określała Tuska mianem „naszego człowieka w Warszawie”, to ci, którzy dzisiaj atakują PJK, wtedy piali z zachwytu i bili brawo
– Będę kontynuował te rozmowy, które rozpoczęliśmy podczas spotkania nieformalnej grupy G6 w październiku we Francji. Rozmawialiśmy rownież z premierem, ministrem, bo warto pamiętać, że wicepremier Salvini jest również ministrem spraw wewnętrznych i administracji, więc tematów i obszarów do wspólnych rozmów i do współpracy mamy bardzo wiele. Zarówno Włochy jak i Polska to kraje zewnętrzne UE. Mamy troszeczkę inną specyfikę na granicy wschodniej, która jest granicą nie tylko zewnętrzną Polski, ale całej UE, od tych które mają dzisiaj Włosi, ale to w Polsce jest siedziba Frontexu, funkcjonariusze Frontexu, a w ramach tej współpracy również funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej wspomagają swoich kolegów we Włoszech, Grecji, Macedonii, łączą nas interesy społeczne, kulturalne, polityczne. Chcę rozmawiać z premierem Salvini również o kwestii niezwykle ważnej dla nas. Na terytorium Włoch znajduje się olbrzymia ilość polskich – można powiedzieć – pamiątek historycznych. Znajdują się polskie cmentarze, Monte Cassino, Ankona, Bolonia – stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.
Pytany o czym Salvini będzie rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim, szef MSWIA odpowiedział: – O tym powiadomią służby prasowe PiS. Dzisiaj jestem szefem MSWiA, decyzją polityczną również premiera Kaczyńskiego, który jest liderem partii niezwykle skutecznej. Wyobrażam sobie, że PiS jako partia, która od początku opowiadała się za obecnością Polski w UE będzie dokładała wszelkich starań, aby we współpracy z naszymi partnerami UE reformować w takim kierunku, aby była bliższa ideom ojców założycieli, De Gasperiego, Schumanna, Adenauera. Salvini jest wicepremierem dużego, ważnego państwa w UE, członkiem UE, a stawianie zarzutu Jarosławowi Kaczyńskiemu, że spotyka się z politykiem ważnego… Wystarczy otworzyć internet. W tym studiu Bogu dzięki nie. Jak sądzę, pamięta pani bardzo dobrze o tym, że jak Donald Tusk jeździł do Moskwy, jak Tuska rosyjska prasa określała mianem „naszego człowieka w Warszawie”, to ci, którzy dzisiaj atakują Jarosława Kaczyńskiego, wtedy piali z zachwytu i bili brawo.
Więcej z: Live
Nowacka: Szkoła to nie jest miejsce, w którym dziecko powinno być formowane religijnie. Jedna lekcja religii to racjonalne działanie
Powrót obowiązkowych prac domowych? Nowacka: Niczego nie wykluczam. Zobaczymy, jaki będzie wynik ewaluacji
