– To oczywiście decyzja [o powołaniu Adama Andruszkiewicza] premiera Morawieckiego. To już trzeba premiera pytać [czy to jego pomysł]. Myślę, że też nie można każdej tego typu decyzji rozpatrywać w kategoriach takiego politycznego zysku lub straty. Premier uznał, że potrzebne jest wzmocnienie kierownictwa Ministerstwa Cyfryzacji. To rzeczywiście niezwykle ważne ministerstwo  o bardzo skąpym, skromnym kierownictwie, bo zaledwie minister i dotychczas dwóch wiceministrów. Dodatkowo jeden z wiceministrów dostał dodatkowe kompetencje, w związku z czym potrzebne było wzmocnienie i premier uznał, że szczególnie w tym zakresie, który ma być teraz obiektem zainteresowania nowego wiceministra, czyli internet, portal społecznościowe, zabezpieczenie praw obywateli w tych portalach, że tutaj minister Andruszkiewicz ma wystarczające kompetencje do tego, żeby taką funkcję pełnić – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w „Sednie sprawy” Radia Plus. Jak podkreślił polityk PiS, cała dyskusja wokół poglądów ministra Andruszkiewicza pokazuje absolutny brak tolerancji na to, że ktoś ma inne poglądy niż liberalno-lewicowe.