— JACEK ŻAKOWSKI, AGATA SZCZĘŚNIAK I ŁUKASZ WARZECHA W PODSUMOWANIU ROKU WIRTUALNEJ POLSKI MIELI POCHWALIĆ KOGOŚ, KOGO NIE LUBIĄ I JEDNYM SŁOWEM POWIEDZIEĆ CZEGO ROKIEM BĘDZIE 2019: https://wiadomosci.wp.pl/rok-2018-w-polityce-nasze-podsumowanie-6333388968339073a

— PIS BARDZIEJ OBAWIA SIĘ PRAWEGO SEKTORA (TAKŻE Z TVP) NIŻ CHCE WYGRAĆ Z OPOZYCJĄ? – ANALIZA 300POLITYKI:
https://300polityka.pl/news/2018/12/31/pis-bardziej-obawia-sie-prawego-sektora-takze-z-tvp-niz-chce-wygrac-z-opozycja-analiza/

— PIS CIĄGLE NA POZYCJI LIDERA, ALE W 2019 WCHODZI JEDNAK Z ZADYSZKĄ – ANALIZA 300POLITYKI: https://300polityka.pl/news/2018/12/30/pis-ciagle-na-pozycji-lidera-ale-w-2019-rok-wchodzi-jednak-z-zadyszka-analiza-300polityki/

— NA 300LIVE PARUCH O WPŁYWIE FREKWENCJI: Paruch: Jeżeli do wyborów europejskich będzie frekwencja zdecydowanie wyższa niż onegdaj bywało w 2014 roku, to PiS powinno te wybory wygrać
https://300polityka.pl/live/2018/12/31/#post-444273

— CZY MORAWIECKI OTWORZYŁ FURTKĘ DO EWENTUALNEJ KOALICJI Z PSL ALBO SLD – MARCIN FIJOŁEK: „Miłosierne nastawienie” premiera nie musi, rzecz jasna, nie oznaczać zbudowania takiej koalicji, ani tym bardziej nie wystarczyć do namówienia polityków z innych obozów do współpracy. Niemniej jednak tak miękki przekaz jest jasnym sygnałem wysłanym w przestrzeń polityczną u progu roku 2019: nie wykluczamy, nie stawiamy sprawy zero-jedynkowo, otwieramy pole do dyskusji i interpretacji. Z jednej strony to oczywiście dość naturalne zachowanie ugrupowania w roku wyborczym (Jarosław Kaczyński również mrugał okiem do elektoratów innych partii), z drugiej taki sygnał wpisuje się w szersze zmiany w sposobie uprawiania polityki (a przynajmniej w warstwie językowej, retorycznej) przez obóz Zjednoczonej Prawicy”.

— FIJOŁEK O OTWARCIU PRZEZ PREMIERA FURTKI DO GRY: “I dlatego premier może otwierać furtkę do ewentualnej koalicyjnej gry: nie tylko z takimi ugrupowaniami jak Kukiz‘15 czy Bezpartyjni Samorządowcy (tu wszystko zależeć będzie nie tylko od wyniku, ale i od składu osobowego klubów parlamentarnych po wyborach), ale właśnie do poszerzenia pola walki o rozmowy z PSL czy SLD. Oczywiście nikt z drugiej strony, w warstwie deklaratywnej, nie podejmie takich dyskusji przed wyborami. Ale po jesieni, jeśli okaże się, że to jedyna droga do zbudowania w miarę stabilnej większości, scenariusze mogą być naprawdę różne. Trudno dziwić się premierowi Morawieckiemu, że taką furteczkę uchyla – niemniej jednak warto tę decyzje odnotować i mieć z tyłu głowy w nadchodzącym roku, przy okazji kolejnych debat, awantur i sporów”.
https://wpolityce.pl/polityka/427583-czy-premier-otworzyl-furtke-do-ew-koalicji-z-sld-lub-psl

— PIOTR SKWIECIŃSKI O TYM, ŻE LIBERALNA OPOZYCJA PO DOJŚCIU DO WŁADZY MOŻE POKAZAĆ PRZEKONANIE ELIT, ŻE TO ONE SĄ “PRZYRODZONYMI PANAMI RZECZPOSPOLITEJ”: “Cała sprawa jest jasną zapowiedzią kierunku działań. Jeśli liberałowie obejmą na powrót władzę na szczeblu centralnym po przeżyciu Wielkiego Strachu lat 2015–2018 (2018, a nie 2019, bo ten strach od paru miesięcy na serio odczuwają już jedynie najbardziej szaleni kodowcy), to można się spodziewać z ich strony działań jawnie antydemokratycznych. Takich, dodajmy, na które nigdy nie pozwoliło sobie PiS. Bo czuło na karku oddech w większości wrogich mu mediów? A może też dlatego, że – ach, jaka herezja – jest w tej partii więcej szczerych demokratów niż w dzisiejszej opozycji, przekonanej, że jej się władza po prostu należy z mocy samej natury…? Tu zastrzegam – oczywiście w partii rządzącej istnieje silny syndrom utożsamiania „prawdziwej Polski” z PiS, ale mimo wszystko jest on słabszy niż przekonanie elit III RP, że to one są „przyrodzonymi panami” Rzeczypospolitej”.

— „NIECH ZBUNTOWANA HOŁOTA POCZUJE, ŻE PANOWIE WRÓCILI” – DALEJ SKWIECIŃSKI: “A to wszystko pozwala mi powiedzieć: obiecują, że nie cofną 500+? Tak, istotnie obiecują… Jestem pewien, że jeśli tylko będą mieli odpowiednią większość, a przed sobą ze trzy lata bez wyborów (a taki moment wybije po elekcji prezydenta w 2020 r.), to spróbują. Nienawiść klasowa ich do tego zmusi. Niech zbuntowana hołota poczuje, że panowie wrócili. To wszystko, oczywiście, musi się skończyć bardzo źle. Bo głupota kontrrewolucji, polegających na odreagowaniu własnego strachu i poczucia upokorzenia drogą próby dokonania prostej, by nie rzec prostackiej, restytucji tego, co kontrrewolucjoniści uważają za dawny, dobry ład, z reguły kończy się źle. Ale nasi kontrrewolucjoniści już tacy są i siebie samych nie przeskoczą. I zresztą wcale nie próbują”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/427520-nasza-polska-kontrrewolucja

— PO NASZYCH POZYTYWNYCH REFORMACH NIE ZOSTAŁBY KAMIEŃ NA KAMIENIU – JAROSŁAW GOWIN W ROZMOWIE Z MARCINEM MAKOWSKIM W WP: “Nie mamy złudzeń. Wiemy, że musimy wygrać wybory 2019, żeby utrwalić zmiany, które wprowadzaliśmy w obecnej kadencji. Gdybyśmy je przegrali, z niemal wszystkich naszych pozytywnych reform nie zostanie kamień na kamieniu. Droga do zwycięstwa prowadzi oczywiście przez wiosenne głosowanie europarlamentarne, stąd w obozie już teraz pełna mobilizacja”.

— LUDZIE NIE CHCĄ KONFLIKTÓW I GWAŁTOWNYCH ZMIAN – DALEJ GOWIN W WP: “Jasne, że widzę, ale nie będę odbierał chleba opozycji czy dziennikarzom ”Wyborczej”, mówiąc o nich publicznie (śmiech). Nie dostrzegam objawów nerwowości, raczej powagę, bo wynik jesiennych wyborów jest sprawą otwartą. Wiemy, że musimy ciężko pracować i wsłuchiwać się w głos Polaków. A badania opinii publicznej są jednoznaczne; ludzie nie chcą konfliktów i gwałtownych zmian. Nie chcą rewolucji politycznych ani obyczajowych. Oczekują natomiast od całej klasy politycznej, że pozwoli im spokojnie cieszyć się owocami szybkiego wzrostu gospodarczego, tworząc przewidywalne reguły prawne. Badania pokazują też, że nawet wśród wyborców PiS-u coraz większą wagę przypisuje się kwestii praworządności”.

— TO JEST CZAS USPOKOJENIA NASTROJÓW, ALE NIE CIEPŁEJ WODY W KRANIE – DALEJ GOWIN: “Teraz jest czas na uspokojenie nastrojów, natomiast nie ma to nic wspólnego z „polityką ciepłej wody w kranie”. Proszę pamiętać, że Donald Tusk zastopował jakiekolwiek śmielsze projekty reform bezpośrednio po przejęciu władzy. My natomiast zwalniamy tempo po trzech latach forsownego biegu”.
https://opinie.wp.pl/jaroslaw-gowin-dla-wp-wybory-2019-musimy-wygrac-inaczej-z-reform-nie-zostanie-kamien-na-kamieniu-6333414360786561a?fbclid=IwAR0iPw1v0c_lDMItZ1aNXd6_6GsSNad0gqE1m8_Qc2_sGUqN5Wlsm4w_Iy0

— KUKIZ NIE CHCE JUŻ WSPÓŁPRACY Z PIS – RZ: “Paweł Kukiz przeszedł ewolucję i jest teraz zajadle anty-PiS- -owski. Uważa, że projekty Kukiz’ 15 są bardzo dobre merytorycznie, a PiS je wszystkie odrzuca lub kopiuje jako swoje – twierdzi nasz rozmówca z Klubu Kukiz’15. Jak wynika z rozmów „Rzeczpospolitej”, o jakiejkolwiek współpracy z PiS może nie być mowy. Jak się dowiadujemy, na piątkowym spotkaniu Klubu Kukiz’15 rozmawiano o strategii na 2019 rok. Jednym z jej elementów ma być zwrot wobec PiS”.

— RZ O WPŁYWIE WOJTUNIKA NA KUKIZA: “ – Nie bez znaczenia, jeśli chodzi o zwrot Kukiza wobec PiS, może być jego wieloletnia znajomość z Pawłem Wojtunikiem, szefem CBA w czasach koalicji PO–PSL – podsumowuje nasz rozmówca z Sejmu”.
https://www.rp.pl/Kukiz15/181239946-Kukiz-nie-chce-juz-wspolpracy-z-PiS.html&template=restricted

— NAJCIĘŻSZA BITWA PIS TO SAMEGO ZE SOBĄ – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “W 2019 roku najcięższą bitwę Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało stoczyć samo ze sobą. Jeśli coś może nastawić wyborców przeciw PiS, tak by w jesiennych wyborach parlamentarnych odebrali mu władzę, to właśnie działania tej partii, a nie opozycji. W mijającym roku partia rządząca pokazała gębę, za którą może słono zapłacić przy urnach”.

— WYBORCY OCZEKUJĄ NOWEJ OFERTY – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Tyle tylko, że partia staje się ofiarą własnego sukcesu. Sondaże zaczynają pokazywać, że już nikt nie chce dziękować dalej za 500+, 300+ czy inne programy socjalne. Wyborcy oczekują nowej oferty, mają inne niż w 2015 r. marzenia i inne aspiracje. Jeśli PiS przegra, to dlatego, że nie zrozumiał, iż musi się sam przetransformować, po tym gdy przemienił polskie społeczeństwo i polskie państwo”.
https://www.rp.pl/Komentarze/181239952-Cel-PiS-w-2019-roku-Nie-rozsierdzic-wyborcow.html

— 2019 MOŻE BYĆ KOŃCEM OPOZYCJI JAKĄ ZNAMY, NIE PIS-U – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “Afery władza potrafi przetrwać. Polacy przywykli też do faktu, że PiS nie jest akronimem od Pokora i Skromność. Jeśli mają do wyboru tych, którzy przysłowiowo „kradli”, od tych, którzy „kradną”, ale przy nich żyje im się lepiej, to nie będą zastanawiać się dwa razy i przymkną oko na państwo w państwie PiS. Rok 2019 może zatem okazać się nie końcem rządów PiS, ale opozycji, jaką znamy. Chyba że znajdzie ona na siebie jakiś pomysł”.
https://www.rp.pl/Analizy/181239934-Czy-to-ostatnie-miesiace-dobrej-zmiany.html&template=restricted

— CENTRUM ANALIZ KLUBU JAGIELLOŃSKIEGO OCENIAJĄC POLITYKI PAŃSTWA NAJWYŻEJ OCENIŁ BAŃKĘ – ONET ZAPOWIADA RAPORT: „Rząd pod lupą. Ranking polityk publicznych 2018” został napisany pod redakcją: Tomasza Ociepki, Pawła Musiałka oraz dr. Marcina Kędzierskiego. Najlepszą ocenę otrzymała polityka sportowa. „Minister Witold Bańka od początku urzędowania wykazuje się konsekwencją i skutecznością w walce o czystość sportu wyczynowego”. Wiele obszarów zostało ocenionych znacznie gorzej. Pojawiają się także oceny dopuszczające”.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzad-pod-lupa-ranking-polityk-publicznych-2018-kto-radzil-sobie-najlepiej/lrxpqs1

— GDYBY OD MORAWIECKIEGO ZALEŻAŁ SKŁAD RZĄDU TO POŁOWY MINISTRÓW BY NIE BYŁO – JACEK GĄDEK W NIEZŁEJ OCENIE PREMIERA NA GAZETA.PL: “Gdyby to od Mateusza Morawieckiego zależał skład jego rządu, to połowy ministrów, albo i więcej, by w nim już nie zasiadało. Wpływ na skład ma jednak taki, jak na kształt własnej polityki. Posunąć może się tak daleko, jak pozwoli mu prezes PiS – ma jednak unikatową w całym PiS-ie zaletę: jest w stanie prezesa przekonać do swoich pomysłów. Pierwszy rok Morawieckiego to głównie gaszenie pożarów, okraszane bombastyczną retoryką o sukcesach. Morawiecki dążył do zamknięcia frontu w relacjach z USA i Izraelem – doprowadził do skasowania ustawy o IPN, co jest jego ogromnym sukcesem. Choć wcześniej premier bez sensu dolał oliwy do ognia mówiąc o 'żydowskich sprawcach’ Holokaustu. I jeszcze konflikt z Brukselą – tu do skutku doszedł błyskawiczny odwrót od czystki wśród sędziów Sądu Najwyższego. Wciąż jednak Polska jest na celowniku UE z powodu KRS i Trybunału Konstytucyjnego. W gaszeniu pożarów ma zatem sukcesy, ale ukierunkowanych na przyszłość wielkich osiągnięć brak. Z kolei częste naciąganie faktów bądź zwyczajne kłamstwa budzą irytację. Podobnie szafowanie gigantycznymi kwotami na pięknie brzmiące programy, choć to w dużym stopniu te same pieniądze owijane w nowe sreberko. Mimo to w obozie PiS nie ma lepszego kandydata na szefa rządu”.

— GĄDEK CHWALI CZERWIŃSKĄ: “Niewidoczna profesjonalistka. Pochodzi z technokratycznego zaciągu premiera Morawieckiego. W mediach jest obecna rzadko. Po wybuchu afery KNF dawała uspokajające sygnały. Na jej konto można też notowaną obecnie zapisać nadwyżkę w budżecie państwa”.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,114884,24294348,oceny-rzadu-premiera-na-x-ministrowie-na-prawie-dostateczny.html#s=BoxMMtImg1

— O SŁUSZNYCH INTUICJACH I BIEDRONIA I SCHETYNY – TOMASZ SAWCZUK W KULTURZE LIBERALNEJ: “Ze sporów o politykę opozycji można jednak wyciągnąć pewną naukę. Z jednej strony, Grzegorz Schetyna ma słuszną intuicję, kiedy próbuje budować największą siłę opozycyjną konkurencyjną wobec PiS-u. PiS może upaść, potykając się o własne nogi, a wówczas strategia wyborcza „obrońców demokracji” przypuszczalnie może okazać się skuteczna. Z drugiej strony, Robert Biedroń ma słuszną intuicję, kiedy w wywiadzie dla „Kultury Liberalnej” mówi, że chce opowiedzieć „inną historię”, która „nie jest kierowana do tych czy tamtych”, lecz „jest po prostu kompletnie inna”. Warto starać się nie tylko o to, by zmienić obecny rząd, ale jednocześnie myśleć o tym, jak uczynić Polskę lepszym miejscem do życia na lata do przodu”.
https://kulturaliberalna.pl/2018/12/31/sawczuk-schetyna-biedron-obrona-demokracji-symetryzm/

— W SWOIM ZESTAWIENIU SPRAW PODNOSZĄCYCH CIŚNIENIE KAJA PUTO W KRYTYCE POLITYCZNEJ PISZE O AMNEZJI LIBERALNEJ BAŃKI W SPRAWIE BISKUPA PIERONKA: “Po śmierci Pieronka liberalne media postanowiły wynieść go mimo to pod niebiosa. „Nazywał rzeczy po imieniu”, „niewygodny dla biskupów”, „otwarty na kontakt” – wspominali zmarłego goście w programie TVN24. „Kościół bp. Pieronka był Kościołem otwartym, posoborowym, a Jego mowa była wolna od nienawiści” – dowodził Adam Michnik. „Bp Tadeusz Pieronek w ostatnim felietonie krytykuje władze” – przypominała krakowska „Gazeta Wyborcza”. W tym ostatnim nagłówku znajduje się klucz do nagłej amnezji liberalnej bańki. Pieronkowi narysowała bezkrytyczną laurkę tylko i wyłącznie dlatego, że uderzał w PiS. I to miał być atut i dowód na istnienie Kościoła otwartego, jak uważają liberałowie. Ci sami liberałowie, którzy rzekomo żądają rozdziału Kościoła katolickiego od polityki. Gdyby nie ta laurka, nie wyciągalibyśmy tego wszystkiego człowiekowi w godzinę śmierci. Ale taki obraz wymaga uzupełnienia. I nie, Pieronek nie miał  „niepopularnych poglądów”, z którymi można się było „częściowo nie zgadzać”. Propagował mowę nienawiści z pozycji władzy”.
http://krytykapolityczna.pl/kraj/5-bzdur-ktore-podniosly-nam-cisnienie-w-roku-2018/

— OKO. PRESS O KONFLIKCIE PRZYŁĘBSKIEJ Z MUSZYŃSKIM W TK: “Ostatnio Mariusza Muszyńskiego stosunkowo rzadko widywano w Trybunale. Nie uczestniczył w wydaniu wyroku Kp 1/18 (podobno z przyczyn zdrowotnych). Nie pojawił się też 18 grudnia 2018 na uroczystym posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy. Jak twierdzą moi informatorzy, Muszyński jest wiernym sojusznikiem ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, którego pozycja polityczna w rządzie słabnie. Niektórzy twierdzą nawet, że prędzej czy później zostanie odwołany. I to wywołuje frustrację wiceprezesa TK. Julia Przyłębska z kolei – tak twierdzą moje źródła – zdecydowała się na sojusz z Mateuszem Morawieckim, jak wiadomo, skonfliktowanym z Ziobrą”.
https://oko.press/przylebska-muszynski-rozlam-trybunal/

— WEDŁUG SŁAWOMIRA SIERAKOWSKIEGO, RADEK SIKORSKI NAPISAŁ POLITYCZNĄ KSIĄŻKĘ ROKU:“Według mnie to jest polityczna książka roku. Sikorski napisał obszerny i szczegółowy, a jednocześnie przystępny i miejscami zabawny, podręcznik profesjonalizmu w polityce rządowej. A przecież właśnie na brak profesjonalizmu narzekamy sto razy dziennie. Może nawet już przestaliśmy tego wymagać. W końcu ministrowie przychodzą i odchodzą, wymieniają się funkcjami i dobierani są według innego klucza niż przydatność merytoryczna. Media i tak interesuje głównie to, co jeden polityk powiedział o drugim. A media, które interesuje więcej, niekoniecznie interesują czytelnika. Poza tym politycy najczęściej są tak krótko ministrami, rok czy dwa, że właściwie nie wiadomo, za co konkretnie ich oceniać. Tym bardziej, że w świecie PR-u i marketingu zaprezentować w białych albo czarnych barwach można wszystko. I to bardzo łatwo”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/przeszlosc-i-przyszlosc-sikorskiego-opinia/5nw8m6p

— POLSKA ZA RZĄDÓW PIS TAK SAMO NIE JEST MOJA JAK ZA RZĄDÓW PO – SZCZEPAN TWARDOCH W ROZMOWIE Z ALEKSANDRĄ PAWLICKĄ: “Rozumiem ich obawy, niepewność, zaszczucie, jednak ich nie podzielam. Moja przestrzeń wolności nie zmniejszyła się jakoś szczególnie od 2015 r., a Polska pod rządami PO tak samo nie była moja, jak nie jest moja ta pod rządami PiS”

— RZĄDY PO ZACHOWYWAŁY SIĘ DOKŁADNIE TAK SAMO JAK RZĄDY PIS – DALEJ TWARDOCH: “Dla mojego pokolenia III RP nigdy nie była krajem szans i możliwości, jakim była dla ludzi starszych ode mnie o dziesięć czy piętnaście lat, którzy w początkach lat 90. robili zawrotne kariery w warszawskich korporacjach, bo rynek pracy był tak chłonny, że wystarczyło mówić po angielsku, aby prosto po filozofii trafiać do najlepszych agencji reklamowych. Kiedy my wchodziliśmy na rynek pracy, starsi o dekadę koledzy już na nim byli i z oczywistych względów nie wybierali się na emeryturę. Takie jest moje doświadczenie. Nie miałem powodów kochać III RP. Nie mówiąc o tym, że w kwestiach, które są dla mnie ważne, rządy PO zachowywały się dokładnie tak samo jak PiS.”
https://www.newsweek.pl/polska/polska-pod-rzadami-po-tak-samo-nie-byla-moja-jak-nie-jest-moja-ta-pod-rzadami-pis/5zp4e62

— URODZINY DZIŚ obchodziłaby zmarła niedawno dziennikarka Krystyna Grzybowska.

— URODZINY: Eugeniusz Smolar, Tomasz Sakiewicz, Sylwester Ruszkiewicz, Marcin Walecki.