Nie wiem, kto może przemówić do prezydenta. Może zespół byłych prezydentów, może jakoś inaczej. Ten, który rządzi Polską, tylko może go postraszyć. Już nikt naprawdę nie panuje nad strukturami państwa. Każdy robi co chce, wybuchają afery, co naprawdę może cieszyć tylko dziennikarzy śledczych, dobrze, że ich mamy. Trzeba ich bronić, ale nie o to chodzi, żeby dziennikarze śledczy mieli bardzo mocne tematy. Bo z tego nic nie wynika. Raczej idziemy w gorszym kierunku – mówił Andrzej Rzepliński w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w programie „Fakty po faktach” TVN24.