Państwo doskonale o tym wiecie, że w oparciu o obowiązujące przepisy nie można wprost odwołać szefa KNF. Jeśli będzie taka okoliczność, że załóżmy, że te zarzuty się potwierdzą, ewentualnie wyjaśnienia będą wystarczające, będziemy podejmować decyzje co dalej. Odwołanie w świetle obowiązujących przepisów jest niemożliwe, więc w grę w chodzi, w mojej ocenie, albo rezygnacja albo zmiana przepisów – stwierdziła Beata Mazurek na briefingu w Sejmie.