
Bielan: Skala porażki w stolicy dobitnie pokazała nam, że wybory europejskie mogą być dla nas jeszcze trudniejsze
– Przegrane w dużych miastach były wkalkulowane w tę kampanię i nie stanowią żadnego zaskoczenia. Jedyne, co zaskoczyło, to skala porażki w Warszawie. Osiągnięto bardzo dużą polaryzację, która przełożyła się na słabość pozostałych kandydatów – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Kamilą Baranowską w „Do Rzeczy”.
– Osobiście jestem jedynie rozczarowany porażką już w pierwszej turze. Skala porażki w stolicy dobitnie pokazała nam, że wybory europejskie mogą być dla nas jeszcze trudniejsze – mówił dalej.
„Wybory europejskie charakteryzuje ogromna dysproporcja frekwencji. W skali kraju od lat cieszą się one rekordowo niskim zainteresowaniem, a jednocześnie jest ono wysokie w dużych miastach. W 2014 r. frekwencja ogólna wyniosła 24 proc., podczas gdy w Warszawie przekroczyła 38 proc. Różnica jest zatem olbrzymia, a w obliczu niechęci do naszego obozu nie możemy wykluczyć jeszcze większej mobilizacji elektoratu wielkomiejskiego”
Więcej z: Live

Bielan: SOP zajmuje się przekazywaniem informacji zaprzyjaźnionym dziennikarzom

„Twardo stoję na stanowisku, że politycy różnych opcji powinni ze sobą rozmawiać”. Hołownia odnosi się do medialnych doniesień
„Pierwszy żołnierz od II wojny światowej, który poległ w obronie granicy”. Duda wspomina sierżanta Sitka
