Mam wrażenie, że w ostatnim tygodniu w szeregi PiS wdarła się pewna nerwowość, wynikająca z tego, że wiedzą, że przegrali ważną dla siebie bitwę i sprawa praworządności trafi przed TSUE. Tak naprawdę stąd ta nagła, niespodziewana i chyba nie do końca przemyślana wizyta premier u prof. Gersdorf. Stąd też to haniebne wystąpienie prezesa Kaczyńskiego, oburzające, bijące jeszcze bardziej w wizerunek sędziów” – mówiła w „Śniadaniu w Polsat News” Paulina Henning-Kloska z Nowoczesnej.