– Chciałem pokazać po raz kolejny, w ramach toczącej się kampanii wyborczej, różnicę w ofercie, którą przedstawiam mieszkańcom Warszawy i ofercie, którą kieruje mój szanowny kontrkandydat Rafał Trzaskowski. Otóż, Rafał Trzaskowski, dzisiaj rano, powiedział, że swoją ofertę kieruje do warszawiaków, cytuję „z krwi i kości”. Ja chciałbym wiedzieć, w jaki sposób Rafał Trzaskowski będzie mierzyć warszawiaków z krwi i kości. To jest coś nieprawdopodobnie, w mojej ocenie, obrzydliwego. Mówienie o tym, że Warszawa ma mieć jakąś specjalną ofertę, dla warszawiaków z krwi i kości. Szczególnie jak ktoś zna historię naszego miasta i wie, dlaczego więzy historyczne w Warszawie, były zrywane – mówił Patryk Jaki na konferencji prasowej.
– Mi zależy, żeby Warszawa była dla wszystkich, ja nikogo nie będę wykluczał. Nikogo nie będę pytał czy urodził się w Warszawie czy poza Warszawą. Każdy kto chce dla naszego miasta pracować, bez względu na to gdzie się urodził, to jest właśnie siła naszego miasta, a nie sprawdzanie kto jest warszawiakiem z krwi i kości – dodał Jaki.