Nie wstydzę się ani Barbary Nowackiej, ani Pawła Rabieja, ani Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wszystkich ich bardzo cenię, natomiast naturalnym jest to, że kandydat na prezydenta najczęściej występuje sam. Czasami prezentuje radnych, kandydatów na radnych koalicji, czasami swoich współpracowników – stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.